Zderzenie z nimi to nie drobna stłuczka. Zaczyna się sezon na nocne stłuczki ze zwierzętami. "Kierowcy są bez szans"

Zaczęło się rykowisko jeleni, a także gody łosi i danieli. Co roku to właśnie w tym czasie na drogach najczęściej dochodzi do kolizji z dzikimi zwierzętami. Na co powinniśmy uważać, by uniknąć tragedii? Kilka rad podsuwają myśliwi.
Rozpoczęło się rykowisko. Dzikich zwierząt na drogach będzie więcejJesienią coraz więcej zwierząt pojawi się na drogach
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Piotr Krzyzanowski / Polska Press
Maciej Krajewski

Jesień wyraźnie daje o sobie znać. Czuć ją w chłodniejszych porankach, krótszych dniach, a słychać choćby pod butami, z racji szeleszczących liści, jakie pospadały już z drzew. W lesie jednak ten czas brzmi inaczej - w gęstwinach rozlega się donośny ryk. Rozpoczęło się bowiem rykowisko, czyli czas godów jeleni. Podobnie jest w przypadku m.in. łosi czy danieli, których nie brakuje i na Pomorzu.

Choć jest to przepiękny spektakl, dzikie zwierzęta w tym okresie stają się niekiedy nieprzewidywalne. Samce potrafią przebiec kilometry za rywalem bądź partnerką, nie zważając na ogrodzenia, ścieżki czy nawet... drogi szybkiego ruchu.

- Jelenie nie kierują się drogowskazami ani przepisami. Jeśli w ferworze rykowiska ich trasa krzyżuje się z drogą wojewódzką, to po prostu na nią wbiegają - mówi Małgorzata Skwiecińska-Sadowska z wydziału prasowego Polskiego Związku Łowieckiego. - Widziałam przypadki, gdzie byk przeskakiwał maskę samochodu, nie rejestrując nawet przecięcia drogi rozpędzonemu pojazdowi. W takich sytuacjach kierowcy nie mają żadnych szans na reakcję.

Jesienią jest najwięcej takich zdarzeń

Co roku, jak pokazują statystyki, w ciągu kilku tygodni rykowiska, bukowiska, czy bekowiska dochodzi do setek kolizji i wypadków z udziałem jeleniowatych. Najwięcej zdarzeń tego typu służby odnotowują w okresie od września do listopada.

- Właśnie teraz, jesienią, najczęściej odbieramy telefony: "Sarna leży w rowie!", "Jeleń rozbił szybę, ale uciekł!". Te zwierzęta cierpią. A cierpią dlatego, że my, ludzie, nie potrafimy czasem zwolnić o 10-20 km/h - dodaje Wacław Matysek, specjalista ds. komunikacji PZŁ.

Zderzenie z takim zwierzęciem to też nie jest drobna stłuczka. Dorosły łoś (samiec) waży spokojnie ponad pół tony. Jednak przy prędkościach, z jakimi się poruszamy, co podkreślają myśliwi, nawet kolizja z dużo lżejszym jeleniem czy danielem to jak uderzyć w samochód dostawczy lub... 3-tonowego nosorożca.

Gdzie szczególnie uważać?

Wbrew pozorom to nie leśne bezdroża są najniebezpieczniejsze. Najwięcej kolizji z dzikimi zwierzętami zdarza się na drogach o średnim natężeniu ruchu - tam, gdzie przejeżdża od 5 do 7 tys. samochodów dziennie. Panują tu warunki "idealne", gdyż ruch nie jest na tyle intensywny, by zniechęcić zwierzę, ale wystarczająco duży, by chwila nieuwagi zmieniła się w tragedię.

- Na bardzo ruchliwych trasach - autostradach, ekspresówkach - zwierzyna raczej nie próbuje przechodzić. Hałas i światła ją odstraszają. Ale na drogach średniego ruchu, szczególnie tych przy lasach czy polach, to już inna historia. Zwierzę wchodzi, bo wydaje mu się, że zdąży - tłumaczy Joanna Krużel, rzecznik prasowy PZŁ.

Na drogach musimy uważać nie tylko na jelenie czy łosie. Wrzesień to również wzmożona aktywność dzików. A gdy jeden z nich wyjdzie nam na drogę, rzadko kiedy będzie ostatnim...

- Trwa intensywne żerowanie przed zimą. Watahy dzików wędrują za pokarmem, często forsując drogi krajowe. Pamiętaj: jeśli na poboczu zobaczysz jednego dzika, niemal na pewno za nim idzie reszta watahy! - dodaje Joanna Krużel.

Same jesienne warunki zresztą nie pomagają kierowcom. Mgły, deszcz, ponure poranki, słońce nisko nad horyzontem - to wszystko potrafi znacząco utrudnić zorientowanie się w otoczeniu. Dzikim zwierzętom zaś one nie przeszkadzają.

Tymi zasadami powinniśmy się kierować

Jak więc najlepiej zadbać o bezpieczeństwo w tym okresie? Myśliwi podają 5 złotych zasad:

  1. Zwolnienie i skupienie: zwłaszcza między 16:00 a 8:00 rano, w okolicach lasów i pól. Noga z gazu! Jazda "na pamięć" to największy błąd.
  2. Czekaj na drugie: Zobaczyłeś sarnę lub jelenia? Nie ruszaj od razu! Zwierzęta, zwłaszcza jeleniowate i dziki, przemieszczają się grupami. Czekaj cierpliwie - ten moment może uratować Twoje i ich życie.
  3. Błyskaj, nie trąb: Użyj świateł drogowych, by ostrzec zwierzęta, ale kiedy są blisko, przełącz na mijania. Klakson może spłoszyć je wprost pod koła.
  4. Bez gwałtownych ruchów: Jeśli nieuniknione jest uderzenie, trzymaj kierownicę prosto i hamuj. Paniczny zjazd na bok lub gwałtowny skręt może doprowadzić do poważniejszego wypadku z udziałem innych pojazdów.
  5. Oczy szeroko otwarte: Szukaj odbłysku oczu na skraju lasu. To jedyny znak ostrzegawczy, jaki dostaniesz.

- Zwierzęta nie znają kodeksu ruchu drogowego. Ale Ty znasz. I właśnie dlatego od Ciebie zależy, jak skończy się to spotkanie. Noga z gazu, wróć bezpiecznie do domu! - dodają myśliwi.

Wybrane dla Ciebie

Kozerki: Czołówka na DW719. Dwóch kierowców w szpitalu
Kozerki: Czołówka na DW719. Dwóch kierowców w szpitalu
Jaworzno: Oszustwo "na agenta". 18-latek wpadł w zasadzkę policji
Jaworzno: Oszustwo "na agenta". 18-latek wpadł w zasadzkę policji
Warszawa: Zderzenie motoroweru z motocyklem na Mokotowie
Warszawa: Zderzenie motoroweru z motocyklem na Mokotowie
Gliwice: Zgłosiła porwanie. Okazało się, że to pijacki żart
Gliwice: Zgłosiła porwanie. Okazało się, że to pijacki żart
Żyrardów: Usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. 33-latek w areszcie
Żyrardów: Usiłowanie wymuszenia rozbójniczego. 33-latek w areszcie
Warszawa: Poważne zderzenie na Wisłostradzie
Warszawa: Poważne zderzenie na Wisłostradzie
Żywiec: Znęcał się nad bliskimi, teraz musi się wyprowadzić
Żywiec: Znęcał się nad bliskimi, teraz musi się wyprowadzić
Łódź: Ukradł perfumy w drogerii. Bo chciał poczuć adrenalinę
Łódź: Ukradł perfumy w drogerii. Bo chciał poczuć adrenalinę
Chorzelów: Dziadek i wnuczka zginęli. Tragedia na przejściu kolejowym
Chorzelów: Dziadek i wnuczka zginęli. Tragedia na przejściu kolejowym
Skawina: Mieszkańcy nie chcą masztu telefonii komórkowej
Skawina: Mieszkańcy nie chcą masztu telefonii komórkowej
Tychy: SP 17 ma nowe imię. W jubileusz 60-lecia istnienia
Tychy: SP 17 ma nowe imię. W jubileusz 60-lecia istnienia
Świecko: Akcja w Biedronce. Ewakuowano klientów i personel
Świecko: Akcja w Biedronce. Ewakuowano klientów i personel