Zielona Góra: Dzika Ochla zbiera żniwo. Doszło do wielu tragedii
Na dzikiej Ochli obowiązuje zakaz kąpieli, który jest notorycznie łamany. Tymczasem zbiornik jest niebezpieczny. Obowiązuje zakaz kąpieli, który jest notorycznie łamany. W dniu, 22 czerwca, 2023 roku w zbiorniku doszło do tragedii, gdy mężczyzna utonął. Po wyciągnięciu z wody był długo reanimowany i przewieziony do szpitala, jednak mimo wysiłków lekarzy, zmarł. W poniedziałek, 1 sierpnia 2023 roku, z Dzikiej Ochli wyciągnięto ciało 43-latka, który zignorował zakaz i poszedł się kąpać. Niestety, również i on stracił życie.
Tragedia na dzikiej Ochli
Do podobnych tragedii dochodziło także w latach poprzednich. 29 lipca 2022 roku utopił się 70-letni mężczyzna, który wszedł do wody, ignorując zakaz. Z kolei 27 czerwca 2021 roku do wody „na główkę” skoczył 39-letni mężczyzna i również nie wypłynął. W dniu 22 czerwca 2019 roku na Dzikiej Ochli utonął około 30-letni mężczyzna.
Śmiertelne żniwo na Dzikiej Ochli
Woda na Dzikiej Ochli zbiera śmiertelne żniwo, ale tak nie musi być. Na całym akwenie obowiązuje zakaz kąpieli, który jest nagminnie łamany. Dzieci i młodzież skaczą do wody w częściowo wybetonowanym basenie, ignorując niebezpieczeństwa, które kryją się na dnie. Takie zachowanie to igranie ze śmiercią.Warto zauważyć, że po drugiej stronie drogi znajduje się kąpielisko H2Ochla, gdzie pracują ratownicy.
Pierwszą kwestią, nad którą powinniśmy się zastanowić, jest wybór miejsca, w którym chcemy zażyć kąpieli – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. – Decydujmy się na kąpiele w miejscach strzeżonych przez ratowników. Ich obecność znacząco zmniejsza ryzyko utonięcia oraz innych wypadków. Podinsp. Stanisławska dodaje, że w strzeżonych akwenach obowiązują jasne zasady, a odpowiednie oznakowanie informuje o niebezpieczeństwie związanym z kąpielą. Na dzikich plażach nikt nie ostrzeże nas przed nagłym spadkiem dna czy silnym prądem.
Alkohol i woda to karygodny błąd
Kolejnym zagrożeniem jest alkohol. Nawet niewielka jego ilość może uśpić czujność i zachwiać równowagę. Wysoka temperatura i gwar w połączeniu z brawurą to gotowy scenariusz, który może doprowadzić do tragedii. Woda nie wybacza błędów, a organizm pod wpływem alkoholu reaguje wolniej, co zaburza ocenę odległości i odbiera siły.