Zielona Góra: Mężczyzna jechał trasą S3 na hulajnodze elektrycznej
Wszystko wydarzyło się w czwartek 31 lipca. O godz. 8.40 nasza czytelniczka zauważyła mężczyznę jadącego trasą S3 w kierunku Raculi. Zjechał z Trasy Północnej. Mężczyzna miał plecak sugerujący, że rozwozi jedzenie.
Wszystko wydarzyło się w czwartek, 31 lipca. O godz. 8.40 nasza czytelniczka zauważyła mężczyznę jadącego trasą S3 w kierunku Raculi. Zjechał z Trasy Północnej. Mężczyzna na elektrycznej hulajnodze ma plecak sugerujący, że rozwozi jedzenie. – Jakim trzeba być głupcem – pyta retorycznie czytelniczka i dodaje „hulajnogi powinny być, nie tyle zakazane, co oznaczane, rejestrowane i ubezpieczane skoro takich wyczynów dopuszczają się ich użytkownicy”.
Wjazd na „ekspresówkę” na hulajnodze elektrycznej czy rowerze jest kompletną głupotą. To również śmiertelnie niebezpieczne. Na „esce” można jechać z prędkością d 120 km/h. Przy takiej prędkości osoba na hulajnodze może zostać przewrócona podmuchem przejeżdżającego samochodu. W przypadku potrącenie dojdzie do tragedii.