Żory: Tłumy na rockowym festiwalu w Parku Cegielnia
Żorski Park Cegielnia zamienił się w sobotę 9 sierpnia w rockową stolicę Śląska. Na 8. edycji tej wyjątkowej imprezy muzycznej bawiły się tłumy. Klimaty woodstockowe ściągnęły do Żor ludzi z całej Polski i świata. Jutro druga część wydarzenia.
W tym artykule:
- W pierwszym dniu: Snowblind, Krzyk, Koniec Listopada, House of Death, Quo Vadis czy Totentanz
- W niedzielę wystąpią m.in. Wiktoria Kuźniarkiewicz, Near Youth, Nenufar, Łysa Góra, Zenek Kupatasa i Transgresja
- Strefa chill & fun dla najmłodszych
- Wspólne biwakowanie przy muzyce, integracja z innymi uczestnikami koncertów
- Efekt kaczki dziennikarskiej
W pierwszym dniu: Snowblind, Krzyk, Koniec Listopada, House of Death, Quo Vadis czy Totentanz
W sobotę od godziny 15:00 czekały na uczestników koncerty zespołów takich jak Snowblind, Krzyk, Koniec Listopada, House of Death, Quo Vadis czy Totentanz. Zwieńczeniem wieczoru będzie energetyczny after "w Twojej głowie".
W niedzielę wystąpią m.in. Wiktoria Kuźniarkiewicz, Near Youth, Nenufar, Łysa Góra, Zenek Kupatasa i Transgresja
W niedzielę 10 sierpnia, wystąpią m.in. Wiktoria Kuźniarkiewicz, Near Youth, Nenufar, Łysa Góra, Zenek Kupatasa i Transgresja, a wszystko zakończy się wielkim finałem z przytupem.
Strefa chill & fun dla najmłodszych
Każdego dnia trzykrotnie odbędzie się Eksplozja Kolorów - barwny akcent festiwalu, który rozgrzeje atmosferę i ożywi tłum. Dla najmłodszych przygotowana zostanie specjalna strefa chill & fun, pełna atrakcji i bezpiecznej rozrywki.
- Nasz festiwal to dwa dni przepełnione muzyką, dobrą zabawą, świetnymi imprezami towarzyszącymi i innymi atrakcjami - wskazują organizatorzy.
Wspólne biwakowanie przy muzyce, integracja z innymi uczestnikami koncertów
Pierwsza edycja odbyła się 6 i 7 sierpnia 2016 roku w Parku Cegielnia z inicjatywy mieszkańców Żor. Atmosfera wydarzenia była i jest taka, jaką żorzanie sobie wymarzyli - wspólne biwakowanie przy muzyce, integracja z innymi uczestnikami koncertów, do tego Namiot ASP z zaproszonymi gośćmi, warsztatami, wywiadami i atrakcjami dla najmłodszych... czyli klimat prawdziwie woodstockowy.
- Już pierwsza edycja była sukcesem! Bawiło się z nami 8000 osób, do tego dołączyli do nas ludzie z całego świata dzięki streamingowi 360 stopni! Chcemy to powtórzyć w tym roku - zapowiadali organizatorzy.
Efekt kaczki dziennikarskiej
A wszystko zaczęło się w lutym 2016 roku od dość zabawnej sytuacji. Otóż, dziennikarz "Gazety Wyborczej" napisał o Ewie Swobodzie, wybitnej sprinterce z Żor. Przy okazji pomylił Żory z Żarami i napisał, że to właśnie w Żorach odbywa się co roku Festiwal Woodstock. Sprawa odbiła się głośnym echem w całej Polsce, co postanowili wykorzystać miłośnicy rocka z Żor.
- O tym, jak kaczka dziennikarska przyczyniła się do powstania jedynego takiego wydarzenia w Żorach, można by było napisać książkę, zdecydowanie! Prawdę mówiąc, gdyby nie ona, nie byłoby tego wydarzenia - przyznają twórcy Przystanku w Żorach, który organizują przy wsparciu urzędu miasta.