Zwabił troje nastolatków do auta, po chwili przestał być miły. Groził im nożem i jeździł po mieście
W minioną sobotę po godzinie 2:00 nad ranem dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Opolu otrzymał dramatyczne zgłoszenie o trójce nastolatków przetrzymywanych wbrew ich woli w samochodzie poruszającym się po mieście. Z relacji wynikało, że kierowca jest agresywny, grozi pasażerom nożem i nie pozwala im opuścić pojazdu. Na miejsce natychmiast skierowano policyjne patrole. W centrum Opola funkcjonariusze namierzyli wskazany pojazd i zatrzymali go do kontroli.
W środku znajdowało się trzech wyraźnie przestraszonych nastolatków – dwóch 19-latków i 16-latka – oraz 28-letni kierowca, mieszkaniec województwa śląskiego. Jak ustalili policjanci, kilkadziesiąt minut wcześniej mężczyzna podszedł do młodzieży stojącej pod blokiem, pytając o miejsce, gdzie można coś zjeść. Następnie zaproponował im podwiezienie. Gdy wsiedli do samochodu, jego zachowanie uległo gwałtownej zmianie – stał się agresywny, groził im słownie, a także nożem, uniemożliwiając opuszczenie auta.
W pewnym momencie jeden z nastolatków, korzystając z nieuwagi kierowcy, zdołał zadzwonić na numer alarmowy i wezwać pomoc.
28-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Istniało podejrzenie, że mógł znajdować się pod wpływem środków odurzających – zabezpieczono jego krew do badań laboratoryjnych. Mężczyzna usłyszał zarzut zmuszania groźbą do określonego zachowania, za co grozi mu do 3 lat więzienia (art. 191 §1 k.k.). W zależności od wyników badań może również odpowiadać za kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków, co zagrożone jest dodatkową karą pozbawienia wolności do 3 lat, zakazem prowadzenia pojazdów oraz wysoką grzywną. Na czas trwającego postępowania został objęty dozorem policyjnym.