Zygzakiem po autostradzie A4. Kierowca z Ukrainy był pijany. Został ujęty dzięki reakcji innego uczestnika ruchu
Zachowanie kierowcy opla zaniepokoiło innego użytkownika autostrady
Jak poinformował w niedzielę zespół prasowy śląskiej policji, dyżurny Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia skierował do akcji dwa patrole. Po kilku minutach funkcjonariusze zauważyli wskazany przez zgłaszającego samochód. Stał na pasie awaryjnym, a obok dwaj mężczyźni. Ich zachowanie wskazywało jednoznacznie, że spożywali alkohol, z wyczuwalną wonią włącznie.
Sprzeczne wersje wydarzeń zweryfikowane na podstawie monitoringu
Chcąc uniknąć odpowiedzialności, przedstawili policjantom rozbieżne wersje wydarzeń. Szybka weryfikacja tych informacji pozwoliła ustalić, kto rzeczywiście prowadził samochód. Na podstawie zapisu nagrań z kamer monitoringu policjanci ustalili, że kierującym był 25-letni obywatel Ukrainy. Badanie alkomatem wykazało niemal 3 promile alkoholu w organizmie mężczyzny.
25-latek został poddany badaniom retrospektywnym. Ta specjalistyczna analiza umożliwi dokładne ustalenie stężenia alkoholu w organizmie kierującego w momencie zdarzenia. Mężczyzna został zatrzymany. O jego dalszym losie zadecyduje Sąd Rejonowy w Gliwicach. Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem, zagrożonym karą pozbawienia wolności do 3 lat.
- Nietrzeźwi kierujący stanowią śmiertelne zagrożenie. Nasza reakcja może uratować czyjeś życie. Jeżeli zachowanie innego uczestnika ruchu wzbudzi nasze podejrzenia – nie wahajmy się sięgnąć po telefon i wybrać numer alarmowy 112 - apeluje policja.