Wielka Brytania: ToBRFV pod ścisłą kontrolą i kwarantanną
Wirus brunatnej wyboistości owoców pomidora (ToBRFV) nie jest już klasyfikowany jako organizm kwarantannowy w Unii Europejskiej, mimo że procedury testowania nasion pod jego kątem nadal obowiązują. Tymczasem Wielka Brytania zadecydowała o utrzymaniu statusu organizmu kwarantannowego dla tego wirusa. Wyjaśniamy, co to oznacza w praktyce.
Status wirusa ToBRFV w UE i w Wielkiej Brytanii
Tomato brown rugose fruit virus (ToBRFV) czyli wirus brunatnej wyboistości owoców pomidora to patogen, który stanowi poważne zagrożenie dla upraw pomidorów na całym świecie. Po raz pierwszy wykryty w Izraelu w 2014 r., szybko rozprzestrzenił się w Azji, Europie, Afryce, obu Amerykach i Australii, powodując znaczne straty w plonach — od 25% do 70%. Wirus atakuje siewki, liście i owoce pomidora. Zaś jego zwalczanie jest wyjątkowo trudne, ze względu na mechaniczny sposób przenoszenia i zdolność do długiego przetrwania w środowisku.
Od stycznia 2025 r. wirus ToBRFV nie jest już klasyfikowany jako organizm kwarantannowy w Unii Europejskiej. Jednak Wielka Brytania utrzymuje status wirusa ToBRFV jako organizmu kwarantannowego (QP). Jak tłumaczy tę decyzję Defra:
Decyzja ta oznacza surowsze przepisy dotyczące importu nasion i materiału nasadzeniowego oraz ścisły nadzór nad ewentualnymi ogniskami wirusa.
Zobacz także: Wirus ToBRFV – najnowsze informacje od holenderskich doradców
Nasiona i rozsada pomidora pod rygorystycznym nadzorem
Defra potwierdziła, że ToBRFV pozostaje w Wielkiej Brytanii organizmem kwarantannowym (QP). Oznacza to, że nasiona pomidora i papryki oraz materiał roślinny przeznaczony do sadzenia (siewki i rozsada) podlegają restrykcyjnym kontrolom. Mianowicie obejmującym:
- badania laboratoryjne nasion na obecność wirusa;
- inspekcje w firmach produkujących nasiona;
- wymóg certyfikatu fitosanitarnego oraz dowodu pochodzenia z gospodarstwa wolnego od ToBRFV.
Jak podkreśla brytyjskie Ministerstwo Środowiska, Żywności i Spraw Wsi:
Dla firm nasiennych oznacza to, że każda partia nasion wymaga certyfikacji i badań. Zaś pomyłki lub brak dokumentów mogą skutkować odrzuceniem partii i stratami finansowymi.
Eksport owoców pomidora do Wielkiej Brytanii
Warto dodać, że owoce pomidora nie podlegają tym zasadom. Zatem eksport pomidorów z polskich upraw szklarniowych do Wielkiej Brytanii jest możliwy, pod warunkiem przestrzegania standardów sanitarno-higienicznych. Ściśle mówiąc, przy sprzedaży owoców pomidora do Wielkiej Brytanii obowiązują:
- certyfikat fitosanitarny;
- brak objawów chorób w partii;
- zachowanie higieny i bioasekuracji przy transporcie.
Konsekwencje decyzji Wielkiej Brytanii w sprawie wirusa ToBRFV
Zatem, konsekwencje utrzymania statusu organizmu kwarantannowego dla wirusa ToBRFV w Wielkiej Brytanii są następujące:
- nasiona i rozsada pomidora — wymagają pełnych badań i certyfikacji;
- owoce pomidora — można eksportować przy standardowym certyfikacie i zachowaniu higieny.
Decyzja Wielkiej Brytanii pokazuje, że materiał rozmnożeniowy (nasiona i sadzonki) jest największym źródłem ryzyka, podczas gdy eksport owoców jest możliwy przy standardowych procedurach. Zatem polscy producenci szklarniowi powinni zwrócić szczególną uwagę na wybór odmian odpornych, bioasekurację oraz współpracę z firmami nasiennymi, aby minimalizować ryzyko infekcji i straty finansowe.
Opinie przedstawicieli branżowych
Utrzymanie statusu kwarantannowego dla wirusa ToBRFV w Wielkiej Brytanii poprały brytyjskie organizacje producentów — Brytyjskie Stowarzyszenie Producentów Pomidorów (British Tomato Growers Association) i Krajowy Związek Rolników (National Farmers Union). Podkreślając, że tylko około 44% komercyjnych upraw pomidorów w Wielkiej Brytanii stanowią odmiany odporne na ToBRFV.
Z kolei firmy nasienne Euroseeds i Rijk Zwaan sprzeciwiły się decyzji Wielkiej Brytanii. Wskazując na:
- koszty dla producentów i dostawców nasion;
- trudności z wykrywaniem wirusa ToBRFV;
- opóźnienia na granicach;
- brak ognisk ToBRFV w uprawach papryki.
W odpowiedzi na głosy przedstawicieli branży, Defra poinformowała, że w innych krajach, takich jak Włochy czy Meksyk, istnieją dane dotyczące wpływu ToBRFV na paprykę, co uzasadnia utrzymanie regulacji dla odmian podatnych. Zaś wyjątki dotyczą odmian odpornych. Ponadto zapowiedziano, że przewiduje się kolejne przeglądy przepisów, jeśli wirus ToBRFV stanie się powszechny lub znacząco zwiększy się udział odmian odpornych w uprawie.
Źródło: www.planthealthportal.defra.gov.uk
Czytaj również: Pomidory malinowe odporne na ToBRFV