Wziął "pieniądze” z gry syna i zapłacił nimi w sklepie. Może spędzić kilka lat w więzieniu
Nawet osiem lat w więzieniu może spędzić mężczyzna, który za zakupy "zapłacił” podrobionymi banknotami o nominale 100 złotych.
Sprawa ma swój początek w lutym 2025 roku, kiedy to do Komendy Powiatowej Policji w Chodzieży wpłynęło zawiadomienie o fałszywych banknotach, jakimi dwukrotnie posłużono się do zapłaty za zakupy w miejscowym markecie.
Sprawca działał w odstępie 10 dni w lutym i za każdym razem posłużył się banknotami o nominalne stu złotych. Oba okazały się falsyfikatami.
Sprawę przejęli policjanci z Wydziału Kryminalnego, którzy rozpoczęli żmudną pracę w celu ustalenia "źródła” sfałszowanych pieniędzy. Po kilku tygodniach udało im się ustalić tożsamość oszusta i dokonali zatrzymania mieszkańca powiatu chodzieskiego.
Jak przekazała dziś asp. sztab. Karolina Smardz-Dymek, w ubiegłym tygodniu przedstawiono 33-latkowi dwa zarzuty dotyczące doprowadzenia kasjera sklepu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem spółki poprzez wprowadzenie w błąd co do autentyczności banknotu podczas zapłaty za zakupy.
Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Swoje zachowanie tłumaczył trudną sytuacją finansową i rodzinną. Dodał, że sfałszowane pieniądze, którymi się posłużył zabrał z gry swojego dziecka.
Za popełnione przestępstwo grozi mężczyźnie do 8 lat pozbawienia wolności.