Zagłębie Lubin zremisowało ze Stalą Mielec. Zakończenie 30. kolejki PKO Ekstraklasy
Dawid Kurminowski z przełamaniem w PKO Ekstraklasie
W poniedziałkowy wieczór rozpędzone Zagłębie Lubin zmierzyło się przed własną publicznością ze Stalą Mielec, która przed tym spotkaniem zajmowała ostatnie miejsce w tabeli i miała na swoim koncie w tym roku kalendarzowym tylko 1 zwycięstwo.
Jako pierwsi w Lubinie do ataku ruszyli jednak przyjezdni. Już w 4. minucie zrobiło się gorąco pod bramką Dominika Hładuna po tym, jak próbował zaskoczyć go Karol Knap. Bramkarz Miedziowych jednak skutecznie interweniował i rywale musieli obejść się smakiem.
W początkowym fragmencie meczu przyjezdni mieli jeszcze jedną dobrą okazję do objęcia prowadzenia. W 9. minucie mocne uderzenie po strzale głową minimalnie minęło słupek bramki Zagłębia.
Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 28. minucie. Adam Radwański zagrał z prawej franki w pole karne Stali Mielec, gdzie do piłki dopadł Dawid Kurminowski. Snajper Miedziowych sytuacyjnym uderzeniem - otworzył wynik spotkania. Dla 26-letniego snajpera było to pierwsze trafienie od początku lutego bieżącego roku.
- Mam wrażenie, że pierwsze 15-20 minut było pod dyktando Stali. Potem było trochę przerwy i ustaliliśmy jak to [nasza gra] ma wyglądać w ofensywie i defensywie. Mam nadzieję, że tak wyjdziemy na drugą połowę i podwyższymy wynik - powiedział w przerwie Tomasz Pieńko w rozmowie z reporterem Canal+ Sport.
Zagłębie Lubin podzieliło się punktami ze Stalą Mielec
Słowa zawodnika Zagłębia Lubin nie przełożyły się jednak na obraz widowiska. Ponownie zaatakowała Stal Mielec, czego efektem było wyrównujące trafienie w 56. minucie. Dośrodkowanie z bocznej strefy boiska spadło na głowę Łukasza Wolsztyńskiego, ten zagrał przed bramkę gospodarzy, gdzie znalazł się Alvis Jaunzems i doprowadził do remisu.
Minęło niecałe 10 minut, a Stal Mielec w Lubinie już prowadziła. Tym razem po krótkim rozegraniu rzutu wolnego, na strzał z dystansu zdecydował się Robert Dadok. Futbolówka z ogromną siłą powędrowała w światło bramki Miedziowych i zatrzepotała w siatce.
Przyjezdni jeszcze na dobre nie skończyli świętować strzelenie gola, a był już remis po doprawdy kuriozalnym trafieniu. Bartłomiej Kłudka chciał dośrodkować z prawego skrzydła, piłka poszybowała w światło bramki i spokojnie wyłapał ją Jakub Mądrzyk. Problem w tym, że golkiper Stali Mielec zrobił to już za linią bramkową i arbiter wskazał na środek boiska.
Wynik do końca nie uległ już zmianie i z remisu zdecydowanie bardziej może cieszyć się Zagłębie Lubin, które na 4 kolejki przed końcem sezonu ma 6 punktów przewagi nad strefą spadkową. Natomiast Stal Mielec co prawda awansowała na przedostatnie miejsce, ale wciąż ma 4 "oczka" straty do pozycji dającej utrzymanie w lidze.
Oceny piłkarzy po meczu Zagłębie Lubin - Stal Mielec (w skali 1-6):
Zagłębie Lubin
- Dominik Hładun - 3
- Michał Nalepa - 3
- Aleks Ławniczak - 3
- Igor Orlikowski - 3
- Tomasz Pieńko - 3
- Damian Dąbrowski - 3
- Jakub Kolan - 3 (Tomasz Makowski - 3)
- Josip Corluka - 3
- Adam Radwański - 3 (Rafał Adamski - 3)
- Kajetan Szmyt - 4
- Dawid Kurminowski - 4 (Bartłomiej Kłudka - 4)
Stal Mielec
- Jakub Mądrzyk - 2
- Piotr Wlazło - 3 (Marvin Senger - bez oceny)
- Mateusz Matras - 3
- Bert Esselink - 3
- Alvis Jaunzems - 4
- Matthew Guillaumier - 3
- Karol Knap - 4
- Krzysztof Wołkowicz - 3 (Krystian Getinger - 3)
- Fryderyk Gerbowski - 3 (Robert Dadok - 4)
- Damian Kądzior - 3 (Maciej Domański - 3)
- Łukasz Wolsztyński - 4 (Ravve Assayag - 3)