Zatrzymali policjanta. Znaleziono przy nim narkotyki
W nocy z piątku (21 marca) na sobotę, funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych policji zatrzymali obserwowanego od dłuższego czasu policjanta Wydziału Ruchu Drogowego.
W piątek, 21 marca, o godzinie 22:00, 29-letni policjant z VII Sekcji Wydziału Ruchu Drogowego warszawskiej policji miał rozpocząć swoją nocną służbę na ulicach Warszawy. Funkcjonariusz, który mieszkał na warszawskim Targówku, nie stawił się jednak na swoje stanowisko przy ulicy Karolkowej. Jego przełożeni podjęli próby kontaktu telefonicznego oraz sprawdzili miejsce zamieszkania, lecz bezskutecznie. Nieobecność tego funkcjonariusza nie była dla przełożonych nowością, ponieważ dość często u niego zdarzały się podobne incydenty.
Prawdziwe powody nieobecności policjanta wyjaśniły się dopiero kilka godzin później. Okazało się, że mężczyzna został zatrzymany jeszcze tego samego wieczoru podczas jazdy prywatnym samochodem marki Audi przez funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych Policji (BSW) w pobliżu miejsca swojego zamieszkania. Przy 29-latku znaleziono dwa gramy marihuany. Policjant był trzeźwy, a badania wykluczyły obecność innych substancji odurzających w jego organizmie.
Zatrzymany policjant pracował w policji od trzech i pół roku i posiadał także uprawnienia do prowadzenia służbowych motocykli. Z informacji wynika, że funkcjonariusz od kilku miesięcy znajdował się pod obserwacją BSW. Młodszy inspektor Robert Szumiata, rzecznik Komendy Stołecznej Policji, potwierdził zatrzymanie i poinformował, że policjant posiadał narkotyki. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa-Śródmieście, która wszczęła już śledztwo. Równocześnie uruchomiona została procedura wydalenia funkcjonariusza ze służby.