Zielona Góra: Podsumowanie roweru miejskiego i planowane stacje
Ponad 40 tys. wypożyczeń i przeszło 32,5 tys. użytkowników Zielonogórskiego Roweru Miejskiego. To liczby świadczące o tym, że pogłoski o śmierci miejskiej wypożyczalni, która swoją działalność zaczęła w 2018 r., są mocno przesadzone. Nadal chętnie jeździmy zielonymi jednośladami. W zakończonym sezonie najchętniej jeździliśmy Zieloną Strzałą. Za nią plasowały się ulice Odrzańska na Czarkowie i 1 Maja.
Spadek szacowany na ok. 15 proc., można tłumaczyć z jednej strony konkurencją w postaci hulajnóg elektrycznych, z drugiej krótszym sezonem rowerowym, który w tym roku ruszył dopiero 9 czerwca. Nowa umowa z operatorem ma być dwuletnia i gwarantować stabilną usługę z wcześniejszym, wiosennym początkiem sezonu. Do dyspozycji zielonogórzan ma być nie 360, a 300 jednośladów.
Relacja ze spotkania inaugurującego 6. edycję kampanii #LUBIESIEBIE z udziałem ambasadorek programu
Zwolennikiem roweru miejskiego jako przyjaznego środka transportu jest prezydent Marcin Pabierowski, który przyznał ponadto, że ze względu na duże różnice w wysokości terenu, rozważane jest w przyszłości wprowadzenie do oferty rowerów elektrycznych.
W planach są również dwie nowe stacje wypożyczeni. Jedna przy ryneczku na Owocowej, druga w Parku Książęcym Zatonie.