Zrabował pół miliona złotych i uciekł z żoną do Niemiec. Napad planował przez pół roku
Do rozboju doszło na początku bieżącego roku na terenie powiatu tomaszowskiego. Mieszkaniec powiatu wracjąc do domu zatrzymał się przed swoją posesją. Wtedy do jego samochodu podszedł mężczyzna w kominiarce, który otworzył drzwi od kierowcy i zażądał wydania pieniędzy. Kiedy pokrzywdzony odmówił, napastnik uderzył go przedmiotem przypominającym broń, a następnie wyciągnął pokrzywdzonego z samochodu, rzucił na jezdnię i odjechał jego pojazdem, w którym znajdowały się pieniądze w kwocie około pół miliona złotych. O całej sytuacji pokrzywdzony poinformował tomaszowskich policjantów. Jeszcze tego samego dnia skradzione auto zostało odnalezione. Samochód został zabezpieczony celem wykonania czynności procesowych.
Tomaszowscy kryminalni przez trzy miesiące ciężko pracowali nad ustaleniem sprawców rozboju i zbierali materiał dowodowy. Dzięki zaangażowaniu funkcjonariuszy dokonano szczegółowych ustaleń dotyczących przebiegu tego rozboju oraz na podstawie zgromadzonych materiałów w tej sprawie wytypowano dwoje podejrzanych.
Jak się okazało sprawcy opuścili teren naszego kraju już na drugi dzień po dokonanym rozboju, wyjechali do Niemiec. Zabrali ze sobą zrabowane pieniądze, a pojazd którym się poruszali w dniu rozboju ukryli w garażu w powiecie tomaszowskim, w miejscowości, z której pochodzi kobieta.
W wyniku wykonanych przeszukań zatrzymana została 52-latka, która 16 kwietnia wróciła z Niemiec. Następnie w minioną niedzielę tomaszowscy policjanci pojechali do Warszawy na Lotnisko Chopina. Tam na pokładzie samolotu z Hamburga do Warszawy, przy wsparciu Straży Granicznej, zatrzymali drugiego sprawcę rozboju - 39-latka, męża kobiety. Tomaszowscy kryminalni byli również wspierani przez policjantów pracujących na Lotnisku Chopina.
Sprawcy rozboju zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Zamościu, gdzie usłyszeli zarzuty do których się przyznali. 39-latek oświadczył, iż napad planował przez pół roku. Sąd Rejonowy w Zamościu przychylił się do wniosku Policji i Prokuratury i zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania sprawców na trzy miesiące. Za rozbój grozi im do 15 lat więzienia. W toku prowadzonego postępowania udowodniono 39-latkowi jeszcze dwa popełnione przez niego przestępstwa tj. usiłowanie rozboju oraz zmuszanie do określonego zachowania.