20-latka wolała trafić do aresztu, niż przebywać z matką w domu
Do nietypowej interwencji doszło w Miastku w woj. pomorskim. 20-letnia kobieta, która pokłóciła się z matką, postanowiła za wszelką cenę trafić do aresztu. W tym celu zadzwoniła na linię alarmową i poinformowała, że posiada przy sobie narkotyki.
Źródło zdjęć: © Policja
info112.pl
Na miejsce wezwania udali się policjanci. Zastali tam nietrzeźwą 20-latkę i jej matkę. Kobieta przyznała, że zmyśliła całe zdarzenie, ponieważ chciała, aby policjanci ją zatrzymali i przewieźli do aresztu. Dodała, że ma niezapłacony mandat, który wkrótce może zostać zamieniony na karę pozbawienia wolności, więc wolałaby już teraz zacząć ją odbywać. Powodem jej desperackiego czynu miała być kłótnia z matką, z którą nie chciała przebywać.
Policjanci potwierdzili, że kobieta nie posiada przy sobie żadnych zabronionych substancji. Za wprowadzenie w błąd i zgłoszenie fałszywej interwencji nałożyli na nią mandat w wysokości 500 złotych.
Źródło artykułu: 
