TechnologieAmazon za chwilę wyśle 27 satelitów w kosmos. Druga szansa

Amazon za chwilę wyśle 27 satelitów w kosmos. Druga szansa

28 kwietnia odbędzie się druga próba wystrzelenia 27 satelitów Projektu Kuiper. Będą konkurowały ze Starlinkiem Muska.
Foto: United Launch Alliance (ULA).
Foto: United Launch Alliance (ULA).
mkk

Największą dotąd sieć satelitów rozsiewających internet ma SpaceX. Ale firma Elona Muska ma też już konkurentów – choć oczywiście dużo mniejszych. Wśród nich jest np. europejska sieć Eutelsat OneWeb. Zaraz też z firmą Spacex i jego siecią Starlink będą rywalizowały kolejne inicjatywy. 

Duże pieniądze na internecie rozsiewanym z orbity okołoziemskiej chce m.in. zarobić Jeff Bezos, budując konstelację satelitów Kuiper. Pierwszych 27 ma być wystrzelonych 28 kwietnia. Będzie to już druga próba ich wystrzelenia. Pierwsza z 9 kwietnia została odwołana z powodu niekorzystnych warunków pogodowych.

Na orbitę pierwsze operacyjne satelity Projektu Kuiper wyniesie rakieta Atlas V firmy United Launch Alliance (ULA). Docelowo ma ich być w konstelacji 3200.

Amazon nie mówi dokładnie, ile czasu zajmie mu budowa nowej sieci na orbicie, ale chwali się, że zarezerwował już loty 80 rakiet z jego satelitami. Skorzysta z usług niemal wszystkich dużych firm z branży kosmicznej. Satelity Kuiper będą więc transportowały na orbitę m.in. rakiety Ariane 6 firmy Arianespace, nowe Vulcan Centaur ULA oraz New Glenn z założonej również przez Bezosa spółki Blue Origin.

Z szybkim umieszczeniem satelitów nowej sieci kosmosie nie powinno być więc większego problemu. Gorzej, że jak teraz donosi Bloomberg, Amazon buduje satelity Kuiper zbyt wolno. Ma ich ponoć zaledwie kilka tuzinów, podczas gdy potrzebuje ich setki.

Niemniej, nawet jeżeli są pewne opóźnienia w całym projekcie Kuiper, to i tak bez wielkiej przesady można powiedzieć, że za chwilę w branży kosmicznej rozpocznie się nowa era. Na lukratywny rynek internetu z kosmosu wchodzi duży gracz. Chce być jak Starlink Muska.

To też oznacza, że wchodzimy w czas absolutnie powszechnego internetu. Szybka sieć za chwilę będzie dostępna w zasadzie wszędzie – a nie tylko tam, gdzie dochodzi światłowód lub gdzie działa komórkowe 5G. To, z jednej strony stwarza nowe możliwości – np. tworzenie nowych systemów nadzoru i monitoringu w transporcie, logistyce i przemyśle. Może też spowodować spadki cen usług telekomunikacyjnych, w tym dostępu do internetu. 

Źródło artykułu:Portal Technologiczny

Wybrane dla Ciebie