Białorusin handlował narkotykami w Warszawie. W ofercie aż siedem różnych substancji
- W tym przypadku policjanci powzięli informację o mężczyźnie mogącym posiadać znaczne ilości narkotyków. Szybko zweryfikowali pozyskaną wiedzę. Zastali 51-latka na parkingu przy jego samochodzie. Funkcjonariusze znaleźli przy nim kilka torebek strunowych, a w nich porcje narkotyków. Kolejne środki odurzające Białorusin przechowywał w swoim aucie. Mężczyzna przyznał, że należą do niego - przekazuje sierż. szt. Paweł Chmura z Komendy Stołecznej Policji.
Na tym jednak stołeczni policjanci nie poprzestali. Z zatrzymanym udali się do jego mieszkania, gdzie w toku przeszukania odkryli dodatkowo kilka kilogramów narkotyków. W lodówce i kilku innych „kryjówkach” 51-latek przechowywał kokainę, amfetaminę, marihuanę, haszysz, mefedron, tabletki MDMA oraz listki LSD. Funkcjonariusze do sprawy zabezpieczyli również zgrzewarki próżniowe, wagi elektroniczne, telefony komórkowe i laptopy.
Obywatel Białorusi usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Decyzją sądu został aresztowany na trzy miesiące. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Wola.