Bank Pekao i PZU połączą się w czerwcu 2026 roku? "Termin jest realny"
Połączenie Banku Pekao oraz PZU
- Jesteśmy w procesie przygotowywania się do reorganizacji grupy, która ma uwolnić pewną nadwyżkę kapitałową, która tkwi w grupie, a która nie może być wykorzystana z uwagi na obecną strukturę - powiedział Benczak dziennikarzom.
W czerwcu PZU i Pekao podpisały term sheet dotyczący reorganizacji grupy PZU i Pekao, powołujący projekt, służący przygotowaniu i przeprowadzeniu transakcji w dwóch krokach: podziału PZU prowadzącego do wyodrębnienia działalności operacyjnej PZU do spółki w 100 proc. zależnej od spółki holdingowej PZU, a następnie połączenia PZU, jako spółki przejmowanej, z bankiem jako spółką przejmującą.
Anna Matuszewicz - zdeterminowana lekkoatletka
Docelowo na GPW notowany miałby być Bank Pekao, a akcjonariusze PZU mieliby otrzymać akcje Pekao obecnie posiadane przez PZU, a także nowo wyemitowane akcje banku.
- Realizujemy to, co jest zapisane w term sheet. Mamy powołane zespoły, współpracujemy z Pekao, współpracujemy z interesariuszami i są prowadzone analizy, żeby przeprowadzić ten proces w sposób niezakłócony. Przy tym procesie koniecznie są pewne zmiany w legislacji - powiedział Benczak.
Zgodnie z memorandum, intencją stron jest zrealizowanie potencjalnej transakcji, tj. połączenie Banku Pekao oraz PZU, po wydzieleniu z niego działalności operacyjnej, do 30 czerwca 2026 r.
- Wygląda na to, że ten termin jest realny - powiedział prezes.
Ocenił, że jest za wcześnie, by przesądzać, czy obecna strategia grupy PZU będzie aktualizowana.
- Moim najważniejszym zadaniem jest uporządkowanie, ustabilizowanie i powrót na pozycję niekwestowanego lidera w kraju, istotną kwestią jest też właśnie projekt reorganizacji grupy - powiedział Benczak.
- Strategia to nie Biblia - trzeba na nią popatrzeć, bo w ciągu tego pół roku wydarzyło się bardzo wiele rzeczy. Mamy projekt związany z kompromisem duńskim, jest cała masa rzeczy, które nie były dokładnie brane pod uwagę - dodał.
Podał, że kluczowa dla niego jest teraz operacjonalizacja strategii.
- Dla mnie najważniejsza jest kwestia skoncentrowania się na projekcie związanym z pricingiem, bo tutaj rzeczywiście mamy dużo do zrobienia. Chodzi o to, żeby wprowadzić nowe modele, nowe taryfikacje, być szybszym, zwinniejszym, jeśli chodzi o to, co się dzieje na rynku - powiedział Benczak.
- Chcemy także przejrzeć obszar dystrybucji, zbudować kompetencje w tych miejscach, gdzie my mamy w tej chwili dosyć duże wyzwania - dodał.
Nie będzie zmiany polityki dywidendowej
Poinformował, że PZU nie planuje zmieniać polityki dywidendowej.
- Dla mnie najważniejsze jest to, żeby "dowozić" coraz lepsze rezultaty, żeby ta dywidenda była jak najwyższa - powiedział prezes.
Grupa PZU jest obecna w 5 krajach Europy Środkowo-Wschodniej. W ramach oferty ubezpieczeniowej poza Polską grupa sprzedaje produkty pod marką PZU (w Estonii i Ukrainie), Lietuvos Draudimas (na Litwie) oraz BALTA (na Łotwie).
Udział spółek zagranicznych w składce grupy PZU wzrósł z 4,2 proc. w 2014 roku do 9,9 proc. w I połowie 2025 roku.
- Kontrybucja spółek zagranicznych w grupie PZU wyraźnie rośnie. To rozwijający się, dochodowy biznes - powiedział Benczak.
- W tej chwili mamy plany wzrostu organicznego. Jeżeli będą się pojawiały jakieś możliwości akwizycyjne i będzie to w zgodzie z naszymi założeniami, to oczywiście się nad tym pochylimy - dodał.
Źródło: PAP