Branża rośnie w siłę. Firmy biją się o małe miejscowości, bo tu potencjał jest największy

W Polsce istnieje potencjał do otwarcia ponad 1 600 nowych klubów fitness, głównie w średnich i mniejszych miastach. Na ten rynek stawiają przede wszystkim sieci franczyzowe. Przedsiębiorcy szukają też sposobu na uniezależnienie się od wahań sezonowych. - Mamy pomysł na ofertę, która będzie dostępna w naszych siłowniach zlokalizowanych w miejscowościach popularnych wśród turystów i dostępna będzie tylko w miesiącach urlopowych - mówi Marcin Dobrowolski, prezes East Fitness Company.
Kobieta wykonująca ćwiczenia gimnastyczneBranża fitness rośnie w siłę
Agnieszka Kamińska

W Polsce około 8 proc. Polaków ćwiczy w siłowniach i klubach fitness, w państwach Europy Zachodniej - średnio 15 proc. Szacunki pokazują, że Polska będzie doganiać poziom europejski. Polski rynek fitness jest jednym z najszybciej rozwijających się i może być wart około 4 mld euro. Sieci fitness mają około 20 proc. udziału, pozostała część polskiego rynku należy do samodzielnych firm.

1 855 polskich gmin nie posiadało żadnego klubu fitness należącego do sieci, to duży potencjał do zagospodarowania

Według raportu dataplace.ai "Rynek siłowni i klubów fitness w Polsce, 2024" w Polsce w ub. roku działało 3 307 siłowni zrzeszonych w ramach największych sieci kart sportowych. Najwięcej było ich w województwach o wysokim stopniu urbanizacji oraz dużej liczbie mieszkańców. Liderem pod względem liczby takich obiektów jest, co oczywiste, województwo mazowieckie, gdzie funkcjonowało ich 588. Jednocześnie aż 1 855 polskich gmin nie posiadało żadnego klubu fitness należącego do sieci.

To duży potencjał do zagospodarowania. Branża rozwija się nie tylko terytorialnie, ale też idzie w kierunku większej personalizacji usług oraz wykorzystania nowych technologii - np. łączenia treningu z aplikacjami, które podpowiadają, jak i ile ćwiczyć. Przedsiębiorcy szukają też sposobu na to, aby uniezależnić się od wahań sezonowych.

W lecie poziom dochodów może być niższy nawet o 20 proc. względem reszty roku - długoterminowe karnety są odpowiedzią na ten problem

Okres wakacyjny dla sektora zawsze jest słabszy. Klubowicze wyjeżdżają na urlopy, zawieszają karnety lub tymczasowo rezygnują z wizyt w siłowniach na korzyść innych aktywności. Tendencja spadkowa, jeśli chodzi o liczbę osób ćwiczących w klubach, utrzymuje się od czerwca do września. W październiku sytuacja zaczyna się stabilizować. Z tym problemem radzą sobie siłownie działające w formule bezobsługowej, które sprzedają karnety na dłuższe okresy.

Marcin Dobrowolski, prezes East Fitness Company, spółki odpowiedzialnej za rozwój sieci Fit+ w Polsce, przyznaje wręcz, że wahania sezonowe w klubach są minimalne. W zależności od punktu jest to między 5 a 15% mniej wejść na siłownię w okresie wakacyjnym w porównaniu z resztą roku.

- Utrzymujemy tempo rozwoju i generujemy taki sam dochód podczas wakacji, jak w pozostałych miesiącach. Jest to ważne, ponieważ branża siłowni i klubów fitness zazwyczaj latem notuje spadki sprzedaży. Poziom dochodów może być wówczas niższy nawet 20 proc. względem reszty roku. Nasza sieć nie odczuwa sezonowości ze względu na sprzedaż długoterminowych karnetów na pół roku, rok lub 2 lata - wyjaśnia Marcin Dobrowolski, prezes East Fitness Company.

Sieć ma też nowy pomysł. Wychodzi naprzeciw osobom, które nie chcą rezygnować z siłowni na urlopie poza domem i zamierza wprowadzić okresowo krótkoterminowe karnety do 10 dni. Taka oferta będzie dostępna w siłowniach Fit+ zlokalizowanych w miejscowościach popularnych wśród turystów i dostępna będzie tylko w miesiącach urlopowych.

- To nowy pomysł, który będziemy realizować w miarę rozwoju naszej sieci i otwarć siłowni blisko turystycznych miejscowości - mówi Marcin Dobrowolski.

W Polsce działa 7 siłowni Fit+, a ósma jest w budowie. Cztery kolejne zostaną otwarte we wrześniu. W każdym roku Fit+ chce otwierać ok. 20 nowych siłowni i mieć ich przynajmniej 100 w ciągu 3-4 lat.

Dobrowolski podkreśla też, że spółka - przyglądając się potencjałowi małych gmin - skupia się przede wszystkim na miejscowościach od 1 tys. mieszkańców. Siłownie należące do sieci działają na zasadach franczyzy, w pełni automatycznie, bez personelu. Każda placówka podłączona jest do systemu informatycznego, który pozwala na zdalne zarządzanie biznesem, poza tym stosowany jest tu wyłącznie obrót bezgotówkowy.

Dodajmy, że sieć wywodzi się z Niemiec, ale polska firma wykupiła franczyzę master, a zarazem wyłączność na Polskę, Estonię, Ukrainę oraz na Białoruś i Litwę. W całej Europie, w ramach sieci, funkcjonuje ponad 300 klubów fitness i siłowni. Najwięcej jest ich w Niemczech.

Polacy preferują ćwiczenia blisko miejsca zamieszkania - Xtreme Fitness Gyms chce to wykorzystać

Inną siecią franczyzową, która dynamicznie rozwija się w Polsce jest Xtreme Fitness Gyms. Posiada ponad 100 klubów, a jej strategia koncentruje się również na ekspansji w średnich miastach. Firma chce otworzyć 227 klubów do 2027 roku.

- Polacy preferują ćwiczenia blisko miejsca zamieszkania i oczekują klubów dopasowanych do ich stylu życia. Dlatego intensyfikujemy naszą ekspansję w mniejszych i średnich miastach, aby fitness stał się dostępny dla każdego - mówił Filip Puchalski, dyrektor handlowy Xtreme Fitness Gyms.

W branży widać też działania w kierunku koncentracji rynku, gdzie największe sieci dokonują strategicznych przejęć mniejszych klubów. Powstają też studia butikowe, które specjalizują się w konkretnych rodzajach treningów, takich jak joga, pilates, crossfit czy spinning.

W 2025 roku zadłużenie branży przekroczyło 36 mln zł, co stanowi wzrost o 9% w stosunku do poprzedniego roku

Mimo dużego potencjału i nowych form działania, branża ciągle boryka się z trudnościami. W 2025 roku (dane z marca) zadłużenie siłowni, klubów fitness i trenerów personalnych przekroczyło 36 mln zł, co stanowi wzrost o 9% w porównaniu do roku poprzedniego.

- Zadłużenie takich podmiotów, jak siłownie czy kluby fitness może wynikać z kilku czynników. Jednym z nich są rosnące koszty prowadzenia działalności. Rachunki za prąd, którego zużycie jest znaczne, a także koszty związane z wynajmem sporych powierzchni w dużych miastach, na pewno są odczuwalne dla właścicieli siłowni. Kolejną trudnością są rosnące koszty pracownicze i duża konkurencja w branży - wskazywał Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Wybrane dla Ciebie

Tragiczny wypadek na trasie S61. Nie żyje jedna osoba, trzy trafiły do szpitala
Tragiczny wypadek na trasie S61. Nie żyje jedna osoba, trzy trafiły do szpitala
Lubartów: Pary z miasta i gminy świętowały ponad 50 lat razem
Lubartów: Pary z miasta i gminy świętowały ponad 50 lat razem
Wstrząsające sceny pod wiaduktem na DK91. Nie żyje człowiek
Wstrząsające sceny pod wiaduktem na DK91. Nie żyje człowiek
To ostatnia chwila, by przyciąć maliny. Zrób to teraz
To ostatnia chwila, by przyciąć maliny. Zrób to teraz
Zioła wykazują najsilniejsze działanie antyoksydacyjne - oregano przoduje
Zioła wykazują najsilniejsze działanie antyoksydacyjne - oregano przoduje
Katowice: Pożar. Nie żyją dwie osoby, kilka ewakuowano
Katowice: Pożar. Nie żyją dwie osoby, kilka ewakuowano
Święcica: Tragiczny wypadek w sadzie. Nie żyje mężczyzna przygnieciony przez maszynę
Święcica: Tragiczny wypadek w sadzie. Nie żyje mężczyzna przygnieciony przez maszynę
Wypadek na DK10 w kierunku Torunia. Dwie osoby reanimowane przez ZRM
Wypadek na DK10 w kierunku Torunia. Dwie osoby reanimowane przez ZRM
Śląsk: Licytują samochody odebrane pijanym kierowcom. Możesz je kupić
Śląsk: Licytują samochody odebrane pijanym kierowcom. Możesz je kupić
Koszalin: Niedzielna giełda. Na stoiskach zrobiło się jesiennie
Koszalin: Niedzielna giełda. Na stoiskach zrobiło się jesiennie
Słupsk: Wieczór z Kadrylem w Teatrze Rondo
Słupsk: Wieczór z Kadrylem w Teatrze Rondo
Koniec wieloletniej obławy. 40-latek w rękach policji
Koniec wieloletniej obławy. 40-latek w rękach policji