Clair Obscur: Expedition 33 osiągnęło coś niesamowitego w Game Passie

Pierwszy projekt studia Sandfall Interactive okazał się jednym z największych zaskoczeń tego roku. Clair Obscur: Expedition 33 – mające za sobą świeży triumf na Golden Joystick Awards i będące jednym z faworytów w walce o najwyższe laury podczas The Game Awards – ustanowiło nowy rekord jako najchętniej ogrywana premiera third-party w Xbox Game Passie w 2025 roku. Okazuje się bowiem, że w ciągu pierwszych 30 dni od debiutu gra przyciągnęła największą liczbę użytkowników spośród wszystkich nowych tytułów autorstwa zewnętrznych studiów dodanych do usługi w tym roku.

W rozmowie z Xbox Wire Guillaume Broche, reżyser kreatywny Sandfall Interactive, przyznał, że skala sukcesu przebiła wszelkie wyobrażenia zespołu:

Ten rok przerósł nasze najśmielsze oczekiwania, a to wszystko dzięki pasji i wsparciu naszych fanów. Bycie nowym studiem wydającym swoją pierwszą grę jest naprawdę stresujące, ale dzięki wsparciu wszystkich czujemy się jak w bajce.

Choć Sandfall Interactive jest nowym studiem – składającym się z garstki weteranów i sporego grona debiutantów – Microsoft bardzo wcześnie zauważył, że Expedition 33 ma szansę wyróżnić się na tle konkurencji. Obecny podczas tego samego wywiadu Guy Richards z ID@Xbox podkreślił, iż już w pierwszych wersjach testowych gra imponowała rozmachem i artystycznym stylem. Widziano w niej produkcję, która może zaoferować coś unikalnego – zarówno dzięki inspiracjom francuską kulturą, jak i świeżemu podejściu do klasycznych mechanik jRPG.

Broche zaznaczył, że bez Game Passa debiut Clair Obscur: Expedition 33 mógłby nie odbić się tak szerokim echem, ponieważ usługa umożliwiła dotarcie do graczy, którzy normalnie nie sięgnęliby po turowe RPG – gatunek ten często jest bowiem omijany przez fanów dynamiczniejszych produkcji.

Turowe RPG-i mają wielu fanów, ale czasami mogą zniechęcać osoby preferujące gry akcji ukazane w czasie rzeczywistym. Game Pass obniżył jednak tę barierę wejścia. Gracze mogli po prostu wypróbować tytuł i sprawdzić, jak się w niego gra. Dzięki temu wiele zaciekawionych osób mogło rozpocząć zabawę, odkrywać Lumiere i początkową część gry i zdać sobie sprawę, że jest w niej wiele atrakcji, nawet jeśli początkowo się tego nie spodziewały – wyjaśnił.

Przypomnijmy, że Clair Obscur: Expedition 33 świetnie radzi sobie również poza subskrypcją. W zaledwie trzy dni od premiery sprzedało się w milionie egzemplarzy, po 33 dniach osiągnęło poziom 3,3 mln sprzedanych kopii, a według niedawnego raportu licznik przekroczył 5 mln sztuk.