Wejherowo: 42-latek ze złości zdemolował sześć aut na osiedlu
Do zdarzenia doszło 30 listopada tuż przed godziną 23, kiedy to mężczyzna, przechodząc przez parking, zaczął niszczyć zaparkowane samochody. Funkcjonariusze natychmiast pojawili się na miejscu i po chwili obezwładnili sprawcę. Okazało się, że był nietrzeźwy – badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu.
W wyniku jego działań uszkodzonych zostało sześć aut. W BMW rozbił szybę i zniszczył lusterko, w nissanie zerwał lusterko i uszkodził błotnik, w toyocie porysował szybę i błotnik, w oplu wbił nóż w maskę, powodując jej przebicie, w hyundaiu porysował tylny błotnik i szybę, natomiast w renault doprowadził do pęknięcia przedniej szyby. Ponadto markerem pomalował szybę drzwi wejściowych do jednej z klatek schodowych. Policjanci znaleźli przy nim 40-centymetrowy nóż, marker oraz pistolet na kulki, który ukrył wcześniej w pojemniku na odzież.
Chaos w stolicy Bułgarii. Pokojowy protest zamienił się w zamieszki
Ustalono, że przed zdarzeniem mężczyzna próbował spotkać się z żoną w mieszkaniu jej koleżanki, jednak do spotkania nie doszło z powodu jego agresywnego i nietrzeźwego zachowania. Rozwścieczony wyszedł z budynku i zaczął demolować pojazdy znajdujące się na parkingu.
42-latek spędził dwie noce w policyjnym areszcie, a następnie usłyszał zarzuty. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, zobowiązując go do stawiennictwa dwa razy w tygodniu. Dodatkowo nałożono na niego zakaz zbliżania się do żony na odległość mniejszą niż 100 metrów, zakaz kontaktowania się z nią oraz nakaz opuszczenia wspólnego mieszkania na trzy miesiące z powodu kierowanych wobec niej gróźb.