Poznań: Strefa płatnego parkowania także na Górczynie
W tym artykule:
Strefa płatnego parkowania ruszy na Ogrodach
Opłaty za parkowanie na poznańskich Ogrodach będą pobierane według nowego systemu, który zostanie tam zastosowany po raz pierwszy. Nie będzie tam tradycyjnych parkomatów. Czas postoju będzie mierzony przez system kamer. Pierwsze trzy godziny parkowania mają być bezpłatne. W ten sposób zostanie zrealizowany postulat Rady Osiedla Ogrody.
Obiad jak u mamy. Karkówkę w marynacie układam na kiszonej kapuście i wkładam do piekarnika
- Jesteśmy już po pracach projektowych, konsultacjach, spotkaniach informacyjnych dla mieszkańców - relacjonuje Mariusz Wiśniewski, wiceprezydent Poznania. - Zakładamy, że w okolicy marca przedłożymy radnym miejskim projekt uchwały wprowadzającej strefę płatnego parkowania na Ogrodach. Jeśli radni to poprą, wtedy jest szansa na wdrożenie strefy pod koniec 2026 roku - zadeklarował.
Czytaj także: Miał być las, będzie deweloperka? Wójt Tarnowa Podgórnego "przepchnął" zmianę w planie zagospodarowania przestrzennego
Górczyn znajdzie się w strefie płatnego parkowania
To jednak nie koniec planów rozszerzania strefy w Poznaniu. Systemem opłat na bazie kamer ma zostać objęty także Górczyn. To sprawi, że trzeba będzie zapłacić za postój także w południowej części Łazarza.
- Mamy wyłonionego już projektanta strefy na Górczynie, co też jest postulat tamtejszej rady osiedla. Tu jesteśmy dopiero na początku prac. Przed nami jest dosyć żmudna robota, bo Górczyn jest większym osiedlem niż Ogrody. Tam jest więcej też trudnych sytuacji, w kontekście organizacji ruchu, które trzeba będzie rozwikłać - zapowiada Wiśniewski.
Na Sołaczu strefy na razie nie będzie
Ze względu na czas potrzebny na projektowanie i konsultowanie nowej strefy, najbardziej prawdopodobne jest, że strefa mogłaby zostać uruchomiona w okolicach 2028 roku. Granice strefy płatnego parkowania Górczyn miałyby wyznaczać ulice Hetmańska i Arciszewskiego (od północy i zachodu), a od wschodu i południa linia kolejowa z Poznania w stronę Berlina.
Na razie zawieszone zostały, na wniosek rady osiedla, prace nad stworzeniem strefy na poznańskim Sołaczu. Jest to spowodowane koniecznością dostosowania parkowania do obowiązującego prawa. Z tego względu zniknęłoby wiele miejsc postojowych, które w myśl obecnie obowiązujących przepisów nie mogą być wyznaczane w zbyt bliskiej odległości od przejść dla pieszych, czy skrzyżowań.
Kierowcy finansują remonty ulic w Poznaniu
Jednym z argumentów za wprowadzaniem stref płatnego parkowania na kolejnych osiedlach miasta, oprócz zwiększenia rotacji samochodów na miejscach postojowych oraz uporządkowania parkowania, jest także pozyskiwanie pieniędzy od kierowców na remonty ulic w strefie. Zasadą jest, że wpłaty za abonament parkingowy od kierowców z danego osiedla pozostają do dyspozycji poszczególnych rad osiedli.
W ten sposób będzie finansowany między innymi remont ulicy Kilińskiego na Wildzie, gdzie strefa płatnego parkowania działa od 2021 roku. Oprócz nowych chodników i jezdni pojawi się więcej zieleni, w tym kolejne 8 drzew. Prace mają zacząć się w połowie grudnia od wymiany gazociągu biegnącego pod ulicą. Jeśli pogoda pozwoli, zasadniczy remont ruszy w połowie stycznia i zakończy się wiosną 2026 roku. Koszt remontu to prawie 1,7 mln zł.
- Mieszkańcy ulicy bardzo się starali o remonty tej ulicy, bo pojawiała się ona w różnych próbach finansowania oddolnych - mówiła Katarzyna Napierała z zarządu Rady Osiedla Wilda. - To jest zwieńczenie wielu lat starań - dodała.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: wydawca@glos.com. Dołącz do naszego kanału na Facebooku!