Czeka nas drastyczny wzrost kosztów dostawy jedzenia? Restauracje są przerażone
W tym artykule:
Wpływ dyrektywy platformowej na koszty dostawy
Z końcem ubiegłego roku rozpoczęły się prace nad implementacją tzw. dyrektywy platformowej w Polsce. Szczegółowe zasady i regulacje wciąż nie zostały ogłoszone publicznie, co budzi niepokój w branży. Celem jest opracowanie przejrzystego i nowoczesnego systemu prawnego dla pracowników platformowych, jednak radykalne podejście do zatrudniania kurierek i kurierów może mieć negatywne efekty.
Padło pytanie o sprzedaż działki pod CPK. "Jak z aferą wizową"
Krytycznym punktem debaty jest propozycja obowiązkowego zatrudnienia kurierek i kurierów na umowach o pracę, co może znacząco podnieść koszty operacyjne. Analiza Pyszne.pl wskazuje, że Polacy mogą spodziewać się wzrostu kosztów dostawy o około 15 zł, co oznaczałoby wzrost nawet o 250%.
- Dyrektywa może umożliwić stworzenie równych warunków działania i uregulować rynek. Jednak nie powinniśmy wprowadzać zmian, które uderzą w samych kurierów, gastronomię i jej klientów oraz branżę jako całość. - komentuje Arkadiusz Krupicz, współzałożyciel i dyrektor zarządzający Pyszne.pl.
Postawa konsumentów wobec podwyżek
Wyniki badań przeprowadzonych przez Pyszne.pl na początku października 2025 roku pokazują, że drastyczna podwyżka kosztów dostawy nie spotka się z aprobatą ze strony konsumentów. Aż 84% respondentów stwierdziło, że nie zaakceptuje kosztów przekraczających 15 zł za zlecenie dostawy.
Motywem wprowadzenia regulacji jest stworzenie równych warunków na rynku, jednak bez dialogu z branżą wdrożenie może być katastrofalne. - Jako branża apelujemy o dialog i wypracowanie rozwiązań, które będą chronić pracowników, nie niszcząc przy tym rynku. Potrzebny jest kompromis, który pozwoli na dalszy rozwój branży dostaw w Polsce, z korzyścią dla kurierów, konsumentów, gastronomii i platform. Potrzebna jest elastyczność, która jest najważniejszym czynnikiem przyciągającym kurierów do pracy w każdej z platform - dodaje.
Ekonomiczne konsekwencje dla restauracji
Z raportu Pragmatic Policy Group wynika, że potencjalne straty polskiego sektora gastronomicznego mogłyby sięgnąć nawet 534 milionów zł rocznie. Wyższe koszty, jakie musiałyby ponieść platformy i restauracje, w rzeczywistości zostaną przeniesione na konsumentów, co może wpłynąć na spadek liczby zamówień.
- Wzrost kosztów w ostatnich latach bardzo mocno dotknął branżę gastronomiczną, co widać choćby po zmianie cen dań gotowych. Nie jest możliwe, by i wzrost kosztów dostaw nie został w istotnej części przeniesiony na klienta. Czas pokaże, ile osób zrezygnuje z dostaw, ale pewnym jest, że restauracje i ich obroty ucierpią. Nie ma możliwości, by każdy, kto zrezygnuje z dowozu do domu, osobiście pofatygował się do restauracji - mówi Marek Zuber, ekonomista i analityk rynków finansowych Akademii WSB.
Obawy właścicieli restauracji
Dla właścicieli lokali gastronomicznych dostawy stały się nieodzowną częścią modelu biznesowego. Ewentualny spadek zainteresowania dostawami mógłby poważnie zagrozić rentowności firm. - W pandemii dowóz bardzo często ratował branżę gastronomiczną. Wzrost kosztów dostaw i w konsekwencji spadek ich liczby to byłaby niemiła niespodzianka, ograniczająca konkurencyjność i zmniejszająca szansę na dodatkowy przychód dla restauracji - mówi Jacek Dojnikowski, warszawski restaurator, współwłaściciel Bułkę Przez Bibułkę.
Restauratorzy obawiają się, że nowe regulacje mogą osłabić konkurencyjność i zmniejszyć potencjalne przychody, co jest szczególnie niepokojące dla mniejszych przedsiębiorstw.
Kurierzy stawiają na elastyczność
Paradoksem proponowanej regulacji, wprowadzanej w imię ochrony pracowników platformowych, jest to, że może ona zagrozić samym kurierom. Wewnętrzne badania Pyszne.pl wykazują, że elastyczność zatrudnienia jest kluczowa dla 87% kurierek i kurierów.
- W całej sytuacji mamy dwie kluczowe perspektywy - konsumencką i kurierską. Pierwsza to czas wejścia w życie nowych przepisów. Gdyby na lata został rozciągnięty wzrost cen i kosztu dostaw, konsumenci łatwiej by się do nich przyzwyczaili. Druga to zapowiedź obowiązkowych umów o pracę dla kurierów, którzy wolą inne rozwiązania. Ten argument jednak wydaje się być bagatelizowany - dodaje Marek Zuber.
Podsumowanie
Proponowane zmiany w prawodawstwie, pomimo potencjalnych korzyści z uregulowania rynku platformowego, mogą przynieść więcej szkody niż pożytku. W chwili obecnej kluczowe jest znalezienie kompromisu, który zadowoli wszystkie strony - od konsumentów, przez kurierów, po właścicieli restauracji. Zachowanie elastyczności zatrudnienia i dbałość o konkurencyjność rynku będą kluczowe dla zapewnienia dalszego rozwoju branży gastronomicznej w Polsce.