Fala odejść z kopalń na Śląsku. PGG rozpoczęła rozmowy z górnikami
Spółka pyta górników, czy chcą odejść z pracy
PGG poinformowała o rozpoczęciu procesu ustalania, którzy z chętnych pracowników będą chcieli skorzystać z instrumentów osłonowych przewidzianych w przygotowywanej ustawie o funkcjonowaniu górnictwa. Na ustawę czeka cała branża górnicza będąca w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Bez niej nie ma mowy o restrukturyzacji spółek, a nawet zaplanowanej likwidacji kopalń. Brak uchwalenia nowego prawa grozi upadłością górniczych spółek, ale również uniemożliwia transformację terenów oraz infrastruktury, wyłączonych z procesem wydobycia węgla.
Nowe prawo pozwoli górnikom z Polskiej Grupy Górniczej, Południowego Koncernu Węglowego oraz Węglokoksu Kraj skorzystać z jednorazowych odpraw oraz urlopów górniczych, czyli świadczeń przewidzianych dla pracowników, których dzieli kilka lat od uzyskania prawa do emerytury, co pozwoli również obniżyć stałe koszty funkcjonowania kopalń PGG.
Choć jeszcze ustawa jest na etapie prac, a ostateczny jej kształt oraz instrumentów osłonowych nie są jeszcze znane, to największe górnicza spółka w Europie rozpoczęła już przygotowania do skomplikowanego procesu. Pracownicy PGG będą mogli wypełnić ankiety, a także uzyskać informacje w punktach konsultacyjnych.
Z kopalń na Śląsku może odejść tysiące osób
Ze wstępnych szacunków PGG wynika, że ze spółki może odejść nawet 3600 osób. Dlatego zarząd spółki postanowił rozpocząć konsultacje z pracownikami uprawnionymi do korzystania ze świadczenia, aby poznać ostateczne zainteresowanie instrumentami osłonowymi. W rozmowy zaangażowana będzie dyrekcja poszczególnych kopalń.
- W przypadku urlopów górniczych i urlopów dla pracowników przeróbki mechanicznej węgla rozmowy odbędą się indywidualnie - za pośrednictwem przełożonych pracownika i służb pracowniczych. Według szacunków pracodawcy od początku 2026 r. w PGG uprawnienia do urlopów górniczych i dla przeróbki mechanicznej węgla posiadać będzie około 4200 pracowników - informuje PGG.
Jak przekazała spółka, większość uprawnionych stanowią górnicy dołowi - to 3575 osób (najwięcej w kopalni Murcki-Staszic, 600 osób). 589 uprawnionych pracuje w zakładach przeróbczych (najwięcej w ruchu Ziemowit, 101 osób).
Odprawy i urlopy górnicze
Na obecnym etapie PGG nie jest w stanie określić, ile osób może być zainteresowanych odprawą i odejściem z branży górniczej. Pomoże to ustalić imienna ankieta, która zostanie udostępniona od 9 do 20 października w internetowym portalu pracowniczym PGG. Zamiar skorzystania z odprawy będzie można zgłaszać również w Punktach Konsultacyjnych, znajdujących się na terenie kopalń.
W projekcie nowelizacji ustawy przewidziano, że odprawa będzie wynosiła 170 tys. zł netto (bez konieczności płacenia podatku). Z odprawy tej skorzystać mogliby pracownicy nieposiadający uprawnienia do urlopu górniczego albo przeróbkarskiego, zatrudnieni pod ziemią lub na powierzchni kopalni, jeśli ich staż pracy w przedsiębiorstwie górniczym wynosi co najmniej 3 lata, a do dnia uzyskania uprawnień emerytalnych pozostaje więcej niż 12 miesięcy.
- Na pytanie ankiety: "Czy jesteś zainteresowany/zainteresowana skorzystaniem z jednorazowej odprawy pieniężnej w 2026 roku?" pracownik zaznaczy odpowiedź "tak" albo "nie", a dyrekcja zakładu sprawdzi, czy kandydat spełnia wymogi konieczne do uzyskania odprawy i ustali, czy pracownik będzie mógł z niej skorzystać - informuje PGG.
Ogólne informacje i przypomnienia na temat wszystkich pakietów osłonowych publikowane będą również w wewnętrznych kanałach komunikacji PGG. W kopalniach informacje pojawią się na ulotkach, plakatach, a także wyświetlane będą na telebimach umieszczonych w cechowniach.
- Zależy nam na tym, by pracownicy mieli pełną wiedzę o dostępnych możliwościach skorzystania z pakietów osłonowych. To spore wyzwanie kadrowe i informacyjne. Chcemy jednak, gdy tylko nowelizacja ustawy wejdzie w życie, być jak najlepiej przygotowani na rozpoczęcie całego procesu - podkreśla Łukasz Deja, prezes Polskiej Grupy Górniczej.
Zainteresowanie odejściem z branży górniczej
To nie pierwszy raz, kiedy Polska Grupa Górnicza pyta pracowników o to, czy są zainteresowani skorzystaniem ze świadczeń osłonowych w przypadku odejścia z górnictwa. Wstępne ankiety przeprowadzono rok temu.
Jak się okazało, zainteresowanych odejściem z pracy było ponad 13 tysięcy osób z 37-tysięcznej załogi. Dodać należy, że ankietę mógł wypełnić każdy zainteresowany. To wyraźnie pokazało, że w przypadku przygotowania odpowiednich instrumentów możliwa jest restrukturyzacja załogi.
Ustawa górnicza na finiszu prac w Radzie Ministrów
Nowelizacja ma określić zasady osłon dla pracowników kopalń przeznaczonych do zamknięcia oraz umożliwić dalsze, stopniowe wygaszanie działalności energetycznych kopalń węgla kamiennego. Kluczowe założenia projektu przewidują finansowanie świadczeń dla pracowników likwidowanych zakładów górniczych z budżetu państwa oraz przekazanie procesu likwidacji kopalń przedsiębiorstwom górniczym, które będą otrzymywać na ten cel dotacje - zamiast, jak dotąd, spółce restrukturyzacyjnej.
W projekcie uwzględniono uwagi ze wcześniejszych konsultacji - m.in. podwyższono wysokość jednorazowych odpraw z 120 tys. zł do 170 tys. zł, skrócono wymagany staż pracy uprawniający do odprawy do 3 lat oraz rozszerzono możliwość korzystania z urlopów górniczych (5 lat górnicy, 4 lata pracownicy przeróbki) także w zakładach działających, a nie tylko likwidowanych. Urlopy te obejmą wszystkie zakłady spółek objętych Nowym Systemem Wsparcia: Polskiej Grupy Górniczej, Południowego Koncernu Węglowego i Węglokoksu Kraj.
Na dniach projektem ustawy górniczej ma zająć się Rada Ministrów, by następnie trafić do parlamentu.