Historyczna rozprawa w TSUE. Ważą się losy polskich kredytobiorców
WIBOR pod lupą: zarzuty i niejasności
Wskaźnik WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate) to średnia stopa oprocentowania, po jakiej banki komercyjne w Polsce deklarują gotowość do udzielania sobie wzajemnie pożyczek na rynku międzybankowym. Od lat stanowi on kluczowy element oprocentowania większości złotowych kredytów hipotecznych, a także kredytów konsumenckich i leasingów.
Jednak już od dłuższego czasu WIBOR jest obiektem krytyki. Główne zarzuty dotyczą jego transparentności i sposobu ustalania. W przeciwieństwie do stawek opartych na rzeczywistych transakcjach, WIBOR opiera się na deklaracjach banków, co budzi obawy o możliwość manipulacji oraz brak pełnej reprezentatywności rynkowej.
Wiele spraw sądowych dotyczy tego, czy banki w wystarczającym stopniu informowały konsumentów o ryzyku związanym ze zmienną stopą procentową oraz o sposobie obliczania WIBOR-u – zwłaszcza w kontekście wątpliwości co do jego przejrzystości.
Przełomowa rozprawa: co dalej z polskimi hipotekami?
Dzisiejsza rozprawa w TSUE jest kamieniem milowym w sporze o WIBOR. Trybunał nie ocenia samego wskaźnika jako takiego, lecz zgodność umów kredytowych opartych na WIBORze z unijną dyrektywą w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Pytania prejudycjalne, nadesłane przez Sąd Okręgowy w Częstochowie w sprawie przeciwko PKO BP, są kluczowe:
- Czy unijna dyrektywa dopuszcza badanie umów ze zmiennym oprocentowaniem na podstawie WIBOR?
- Jeśli tak, czy umowa kredytowa może być kontynuowana bez zapisu o zmiennej stopie, opierając się jedynie na marży banku?
- Czy złotowe kredyty hipoteczne z WIBORem mogą być uznane za "powodujące znaczącą nierównowagę" ze szkodą dla konsumenta z uwagi na niewłaściwe informowanie o ryzyku i nietransparentność wskaźnika?
Kolejnym krokiem po dzisiejszej rozprawie będzie wydanie opinii przez Rzecznika Generalnego TSUE, czego można spodziewać się w czwartym kwartale 2025 roku. Sam wyrok TSUE nastąpi kilka miesięcy później, prawdopodobnie w pierwszej połowie 2026 roku. Choć TSUE nie rozstrzygnie bezpośrednio sporu przed polskim sądem, jego orzeczenie będzie miało moc wiążącą dla krajowych sądów i zadecyduje o dalszym kierunku spraw dotyczących WIBOR-u.
Lekcja z franków: Powtórka z historii?
Eksperci i kredytobiorcy z nadzieją, ale i niepokojem, obserwują rozwój sytuacji, porównując ją do epopei kredytów frankowych. Tam również wyroki TSUE, często sprzeczne z dominującą linią orzeczniczą w Polsce, doprowadziły do lawinowego wzrostu pozwów i ukształtowania się linii orzeczniczej korzystnej dla konsumentów.
– Historia uczy, że orzeczenia TSUE w sprawach konsumenckich są często przełomowe i zmuszają krajowe systemy prawne do adaptacji – komentuje analityk rynku finansowego.
W przypadku kredytów frankowych, prawomocne wyroki w Polsce prowadziły do unieważnienia umów (w 97% spraw w latach 2023-2024, dla umów kredytowych), czy też do "odfrankowienia" kredytów, czyli przeliczenia ich na złotowe z oprocentowaniem opartym o stopę procentową właściwą dla kredytów złotowych (np. stawkę LIBOR/WIBOR, a później WIRON/POLSTR) i zwrot nadpłat. Sukces frankowiczów jest tu jasnym precedensem, dając nadzieję kredytobiorcom złotowym.
Potencjalne scenariusze i ich wpływ na sektor bankowy
Jeśli TSUE orzeknie na korzyść konsumentów, konsekwencje dla polskiego sektora bankowego mogą być znaczące:
- Usunięcie WIBOR z umowy: W najbardziej korzystnym dla kredytobiorców scenariuszu, klauzule WIBOR mogłyby zostać uznane za nieważne, a umowy kontynuowane jedynie w oparciu o marżę banku. Oznaczałoby to znaczące obniżenie rat dla wielu kredytobiorców.
- Unieważnienie umów: W skrajnych przypadkach, gdy usunięcie wadliwych zapisów uniemożliwi kontynuowanie umowy, mogłoby dojść do jej unieważnienia. Wiązałoby się to z koniecznością rozliczeń między bankiem a kredytobiorcą.
- Zwrot nadpłat: W obu scenariuszach kredytobiorcy mogliby dochodzić zwrotu nadpłaconych odsetek.
Sektor bankowy z niepokojem wyczekuje decyzji TSUE. Mimo że w polskich sądach toczy się około 1700 spraw dotyczących WIBOR-u (stan na wrzesień 2024 r.), brakuje prawomocnych wyroków na korzyść konsumentów – spośród 42 prawomocnych orzeczeń, żadne nie było niekorzystne dla banków. Jednak orzeczenie TSUE może całkowicie zmienić ten trend, otwierając drogę do masowych pozwów i potencjalnie znaczących obciążeń finansowych dla banków.
Potencjalne koszty dla banków w przypadku negatywnego wyroku TSUE są trudne do oszacowania, ale mogą iść w dziesiątki miliardów złotych, co stanowiłoby poważne wyzwanie dla stabilności sektora – prognozują niektórzy eksperci, wskazując na konieczność tworzenia rezerw.
Przyszłość stawek referencyjnych: WIRON i POLSTR
Niezależnie od orzeczenia TSUE, polski rynek finansowy jest w trakcie rewolucji w zakresie stawek referencyjnych. W miejsce WIBOR-u wdrażana jest nowa stawka – POLSTR (Polish Overnight Reference Rate), która jest oparta na rzeczywistych transakcjach depozytów overnight, co czyni ją znacznie bardziej transparentną i odporną na manipulacje.
- Kluczowe daty dla POLSTR:
- 2 czerwca 2025 r.: GPW Benchmark rozpoczęła publikację wskaźnika POLSTR.
- Grudzień 2025 r.: Planowana pierwsza emisja obligacji skarbowych opartych na POLSTR.
- Od początku 2027 r.: Wszystkie nowe instrumenty finansowe, w tym kredyty hipoteczne, mają być oparte na POLSTR.
- Początek 2028 r.: WIBOR i WIBID przestaną być publikowane.
Wcześniej rozważany WIRON (Warsaw Interbank Overnight Rate) był etapem przejściowym, a ostatecznie to POLSTR ma stać się głównym wskaźnikiem referencyjnym w Polsce. Ten proces transformacji, nadzorowany m.in. przez KNF, ma na celu zwiększenie stabilności i wiarygodności polskiego rynku finansowego.
Oficjalne stanowiska: w obronie WIBOR-u
Polski rząd, Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) i Związek Banków Polskich (ZBP) dotychczas konsekwentnie broniły wskaźnika WIBOR. W październiku 2024 roku rząd RP przedstawił TSUE swoje stanowisko, argumentując, że WIBOR spełnia wymogi unijnego rozporządzenia BMR (Benchmark Regulation), które reguluje tworzenie i wykorzystanie wskaźników referencyjnych. Podkreślano również, że WIBOR jest wskaźnikiem rynkowym, a jego wartość w dużej mierze odzwierciedla politykę pieniężną Narodowego Banku Polskiego. KNF w swojej majowej ocenie (2025) również wskazywała, że WIBOR dobrze odzwierciedla realia ekonomiczne.
Niezależnie od obrony, sektor bankowy musi przygotować się na każdy scenariusz, a trwająca transformacja stawek referencyjnych stanowi element długofalowej strategii adaptacyjnej.