KGHM z dwukrotnie niższym zyskiem. Prezes winą obarcza mocnego złotego

Mimo spadku zysku netto, wyniki operacyjne KGHM pozostały solidne. W pierwszym półroczu grupa wypracowała 4,9 mld zł zysku operacyjnego EBITDA, co stanowi wzrost o 16% rok do roku. Przychody utrzymały się na stabilnym poziomie 17,5 mld zł. Prezes Szydło zaznaczył, że notowania miedzi, które w pierwszej połowie roku wynosiły średnio 36 546 zł za tonę, również stanowiły wyzwanie, zważywszy na poziom kosztów produkcji.

Pozytywne sygnały napływają z zagranicznych aktywów. Anna Sobieraj-Kozakiewicz, wiceprezes ds. aktywów zagranicznych, poinformowała o 19% wzroście produkcji miedzi w chilijskiej kopalni Sierra Gorda oraz o 89% wzroście produkcji molibdenu. Dobra produkcyjność przełożyła się na przepływy pieniężne, umożliwiając spłatę pożyczek na rzecz KGHM Polska Miedź S.A. w wysokości blisko 131 mln dolarów.

Spółka nie wstrzymuje działań rozwojowych. Nakłady inwestycyjne (CAPEX) wyniosły 1,5 mld zł, z priorytetem na inwestycje w obrębie Głównego Ciągu Technologicznego. Kluczowe projekty obejmowały Program Udostępniania Złoża (418 mln zł) oraz wymianę parku maszynowego (243 mln zł).

Zarząd KGHM podjął również decyzję o rozpoczęciu prac geologicznych dla nowych projektów - Retków, Gaworzyce oraz GG-2 "Odra". Jest to strategiczny krok w kierunku rozszerzenia bazy surowcowej, a szacunkowy koszt całej inwestycji to minimum 9 mld zł. Jednocześnie, prezes Szydło, zapytany o potencjalne nagrody dla pracowników, podkreślił, że decyzja o wypłacie zaliczki z tytułu wypracowanego zysku nie została jeszcze podjęta i wymaga dalszych analiz.