Malbork: Ściana przy ul. Armii Krajowej została rozebrana. Stało się prawie rok po rozbiórce domu
Dokończona rozbiórka przy drodze krajowej w Malborku
Fragmenty frontowej ściany przy ul. Armii Krajowej (droga krajowa nr 22) były pozostałością domu nr 92, stanowiącego swego czasu obiekt sporu pomiędzy właścicielami terenu a wojewódzkim konserwatorem zabytków. Najpierw budynek należał do miasta, a obecnie - do malborskiej firmy.
Uchwycił go monitoring. Nagranie z Rossmanna trafiło do sieci
Przypomnijmy, że w pierwszej dekadzie XXI w. władze Malborka podejmowały próby rozbiórki domu stojącego 1,2 metra od DK 55 i "uwolnienia" terenu, ale to okazało się trudne. Od 1993 roku budynek z końca XIX wieku znajdował się bowiem w wojewódzkim rejestrze zabytków, jako bezstylowy, ale z neogotyckim detalem. Dlatego sprawa swego czasu oparła się o Departament Ochrony Zabytków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, gdzie trwało postępowanie administracyjne w sprawie wykreślenia go z rejestru. Ostatecznie bez efektu.
Od niespełna pięciu lat nieruchomość z ruiną należy do malborskiego dewelopera - Przedsiębiorstwa Budowlano-Remontowego Przyszłość, którego kupiło od miasta działkę o powierzchni 0,3167 ha za 518 tys. 231 zł (z dozwoloną zniżką dla gruntów zabudowanych obiektami zabytkowymi). Niemal dokładnie przed rokiem, bo 29 listopada 2024 r. rozpoczęła się rozbiórka domu stwarzającego zagrożenie, ale ostała się ściana frontowa, zabezpieczona przyporami i rusztowaniem.
Nie wyglądało to najlepiej. Dlatego nie tak dawno, bo jeszcze podczas październikowej sesji Rady Miasta pytał o ten budynek radny Adam Ilarz, w kontekście tego, że ruina stoi przy drodze krajowej, ale też wyłączonego z użytku na wiele miesięcy chodnika (przejście było możliwe na tyłach). W odpowiedzi burmistrz poinformował, że dom - a właściwie jego resztki - jest przeznaczony do rozbiórki.
Właściciel działki posiada ważną decyzję Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zezwalającą na zajęcie pasa drogowego. Z posiadanych przez nas informacji wynika, że zajęcie pasa odbywa się legalnie i zgodnie z obowiązującymi przepisami, na podstawie stosownych decyzji administracyjnych wydanych przez GDDKiA. Właściciel co miesiąc odnawia decyzję, uzyskując każdorazowo zgodę właściwego organu. To, jak długo pas drogowy będzie zajęty, gdyż zależy od decyzji właściciela i dalszych uzgodnień z GDDKiA oraz uzgodnień z wojewódzkim konserwatorem zabytków - opowiedział burmistrz Marek Charzewski na październikową interpelację radnego Ilarza.
W piątek (28 listopada) pracownicy PBR Przyszłość rozebrali ścianę. Tyle trwały ustalenia ze służbami konserwatorskimi.
Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego przewiduje na tej działce zabudowę mieszkaniową wielorodzinną. Zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi miałby najcenniejsze detale rozebranego domu wpisać w przyszłą zabudowę.