Powstanie nietypowa droga morska. Obejmie m.in. Gdańsk
Sea Legend, singapurski armator, będzie testował nową trasę kontenerową z Chin do Europy Północnej, przechodząc przez trasę arktyczną. Armatora na polskim rynku reprezentuje ATC Cargo, we współpracy z Worldwide Logistics Group. Nowe połączenie ma przyczynić się m.in. do optymalizacji globalnych łańcuchów dostaw.
Klienci mogą liczyć na około 20-dniowy czas tranzytu z Chin do Polski
Nowa linia Sea Legend przechodząca przez trasę arktyczną ma znacznie skrócić czas transportu. Klienci mogą liczyć na około 20-dniowy czas tranzytu do Polski, co czyni tę trasę atrakcyjną alternatywą dla tradycyjnych szlaków. Co więcej, rejony arktyczne są mniej zatłoczone niż w przypadku szlaku przez Kanał Sueski.
Ważnym aspektem nowo uruchomionej trasy są także korzyści dla środowiska. Sea Legend obiecuje znaczną redukcję emisji CO2, która szacowana jest na poziomie 50% w porównaniu do tradycyjnych dróg morskich.
Trasa łączy kluczowe porty Azji i Europy, w tym m.in. Gdańsk czy Hamburg
Nowa trasa obejmuje kluczowe porty w Azji i Europie. Kontenery będą ładowane w chińskich portach w Qingdao, Szanghaju i Ningbo, co pozwala na bezpośrednie dotarcie do dużej liczby producentów i dostawców w regionie Azji.
Jeśli chodzi o porty rozładunku, armator zapewnia obsługę w największych europejskich portach, takich jak Felixstowe w Wielkiej Brytanii, Rotterdam w Holandii, Hamburg w Niemczech oraz Gdańsk w Polsce. Taki dobór lokalizacji ma umożliwić maksymalnie wydajną dystrybucję towarów do różnych części Europy.
Dzięki dogodnemu rozkładowi portów, nowa trasa może odczuwalnie przyczynić się do zabezpieczenia dostaw przed okresem świątecznym, co jest szczególnie istotne w kontekście chińskiego Święta Środka Jesieni oraz nadchodzącego Bożego Narodzenia.
Firma rozważy wprowadzenie regularnych rejsów sezonowych, które trwałyby od maja do październik
Operacje na trasie arktycznej będą realizowane przez jednostki przystosowane do ekstremalnych warunków polarnych. Planowane jest wykorzystanie specjalnie zaprojektowanych statków, które w przyszłości mogą być zastąpione jednostkami zasilanymi paliwami niskoemisyjnymi.
Jeżeli pilotaż zakończy się sukcesem, firma rozważy wprowadzenie regularnych rejsów sezonowych, które trwałyby od maja do października.