Produkcja żywności bez przestojów. Rząd wprowadza ułatwienia dla branży mięsnej i mleczarskiej
Bez nowych decyzji administracyjnych przy zmianie właściciela zakładu
Zgodnie z projektem, powiatowy lekarz weterynarii nie będzie już musiał wydawać nowych decyzji administracyjnych, gdy zmieni się właściciel zakładu objętego nadzorem Inspekcji Weterynaryjnej. Oznacza to, że działalność będzie mogła być kontynuowana bez przestojów, co stanowi istotne ułatwienie dla branży spożywczej.
Deregulacja jako element szerszej polityki rządu
Resort rolnictwa podkreśla, że proponowane zmiany to kolejny krok w kierunku deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego. Celem jest zwiększenie elastyczności i zmniejszenie barier biurokratycznych w sektorze produkcji żywności, zwłaszcza w odniesieniu do zakładów przetwórstwa produktów pochodzenia zwierzęcego.
Obecne przepisy wymagają pełnej procedury od każdego nowego podmiotu
Zgodnie z obowiązującą obecnie ustawą z 2005 roku, każdy nowy podmiot zamierzający prowadzić działalność w zakresie produkcji towarów pochodzenia zwierzęcego musi:
- złożyć pisemny wniosek o wpis do rejestru zakładów, lub o zatwierdzenie zakładu i jego rejestrację,
- przedłożyć projekt technologiczny zakładu jeszcze przed uzyskaniem pozwolenia na budowę lub rozpoczęciem działalności,
- skonsultować projekt z powiatowym lekarzem weterynarii.
Nowelizacja ma na celu wyeliminowanie powielania tych procedur w przypadku zmiany właściciela zakładu, który już działa legalnie i spełnia wymogi weterynaryjne.
Szybkie wejście w życie zmian
Zgodnie z założeniami projektu, nowe przepisy mają wejść w życie po 14 dniach od ogłoszenia ustawy. Pozwoli to przedsiębiorcom na szybkie skorzystanie z uproszczeń i łatwiejsze przejmowanie lub przekształcanie działalności w już funkcjonujących zakładach.
Planowana nowelizacja ustawy o produktach pochodzenia zwierzęcego to istotna zmiana dla przedsiębiorców z branży przetwórstwa żywności. Ułatwienia w procedurach administracyjnych przy zmianie właściciela zakładu pozwolą na zachowanie ciągłości produkcji, ograniczenie formalności i skrócenie czasu potrzebnego na rozpoczęcie działalności. To kolejny krok w stronę bardziej przyjaznego otoczenia prawnego dla polskich producentów żywności.