Sektor budowlany jest na minusie od niemal półtora roku. Wkrótce ma się to zmienić

Jak wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, produkcja budowlano-montażowa (w cenach stałych) zrealizowana w maju 2025 r. na terenie kraju była o 2,9 proc. niższa niż w analogicznym okresie 2024 r. W porównaniu z kwietniem wzrosła natomiast o 8,6 proc. miesiąc do miesiąca.

- Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym produkcja budowlano-montażowa w maju br. była o 3,8 proc. niższa niż w analogicznym miesiącu ubiegłego roku oraz o 0,5 proc. niższa niż w kwietniu bieżącego roku - poinformował GUS.

Produkcja budowlano-montażowa spadła w większym stopniu niż spodziewali się tego ekonomiści. Konsensus rynkowy wynosił -1,1 proc. rok do roku.

Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego, w maju 2025 r. spadek produkcji budowlano-montażowej w skali roku odnotowano w przypadku przedsiębiorstw zajmujących się budową budynków oraz wznoszeniem obiektów inżynierii lądowej i wodnej - odpowiednio o 9,0 oraz o 1,4 proc. Natomiast wzrost produkcji wystąpił w jednostkach wykonujących roboty budowlane specjalistyczne i wyniósł 2,6 proc.

Z kolei miesiąc do miesiąca w maju 2025 r. produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się we wszystkich działach budownictwa. W jednostkach budujących obiekty inżynierii lądowej i wodnej ‒ o 17,4 proc., w przedsiębiorstwach wznoszących budynki ‒ o 5,0 proc. oraz realizujących roboty budowlane specjalistyczne ‒ o 0,6 proc.

- Majowy spadek okazał się głębszy od średnich oczekiwań rynkowych, po raz kolejny zresztą w ostatnich miesiącach. Sektor budowlany, ogólnie rzecz biorąc, poza wyjątkiem w styczniu br., znajduje się na minusie od początku 2024 r. Cały czas w największym stopniu problemy ma branża mieszkaniowa, natomiast wydaje się, że poprawa zaczyna być widoczna w branżach powiązanych z realizacją inwestycji finansowanych ze środków unijnych - uważają ekonomiści z Banku Pocztowego.

Natomiast Departament Analiz Ekonomicznych PKO Banku Polskiego zwraca uwagę na intensyfikację robót inwestycyjnych oraz utrzymywanie się spadku prac remontowych.

- Kolejne miesiące powinny przynieść stopniową poprawę aktywności gospodarczej, wspieraną wzrostem krajowego popytu konsumpcyjnego i inwestycyjnego oraz ożywieniem eksportu. Potencjalnym zagrożeniem pozostaje możliwe nasilenie globalnych konfliktów handlowych, które mogłyby pośrednio wpłynąć na krajowy przemysł. W drugiej połowie 2025 r. spodziewamy się poprawy także w budownictwie, dzięki projektom publicznym oraz środkom z KPO - wskazują analitycy z PKO Banku Polskiego.

Z powodu wolniejszego spadku produkcji budowlanej rąk nie załamuje także Departament Analiz Ekonomicznych Santander Bank Polska.

- Uważamy, że dobre dane dotyczące wydatków finansowanych ze środków UE oraz podpisanych umów na takie finansowanie przełożą się na poprawę w sektorze budowlanym, który może wrócić do dodatnich wyników w II połowie tego roku i tym samym dołoży się pozytywnie do wzrostu PKB - podsumowują ekonomiści z Santandera.