"Chcemy pracy, nie zasiłków!". Rolnicy wyszli na ulice Warszawy
W czwartek, 24 kwietnia o godzinie 11.00, przed siedzibą Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie odbył się głośny protest rolników pod hasłem "Chcemy pracy, nie zasiłków!". Na ulice stolicy wyszli pracownicy dużych gospodarstw rolnych z województwa wielkopolskiego i opolskiego, by domagać się natychmiastowych decyzji w sprawie przyszłości terenów rolnych i ich miejsc pracy.
Ziemia leży odłogiem, ludzie tracą zatrudnienie
Protestujący zwracają uwagę na poważny problem – blisko 70% gruntów rolnych, które miały zostać ponownie rozdysponowane po wygaśnięciu umów dzierżawy, wciąż pozostaje niezagospodarowanych. Skutki tego zastoju są dramatyczne: ponad 60% pracowników zatrudnionych dotychczas w tych gospodarstwach nie ma dziś żadnej gwarancji zatrudnienia.
– Nie prosimy o pomoc socjalną. Chcemy po prostu dalej pracować, produkować żywność i rozwijać nowoczesne rolnictwo – mówił jeden z protestujących rolników z Wielkopolski. – Obojętność władz to powolne uśmiercanie tego, co w polskim rolnictwie najwartościowsze – ludzi i ziemi.
Brak decyzji grozi paraliżem
Rolnicy alarmują, że brak decyzji administracyjnych i opóźnienia w rozstrzyganiu przetargów na dzierżawę gruntów zagrażają stabilności całego sektora. Bez dostępu do ziemi gospodarstwa nie mogą planować produkcji, inwestycji ani zatrudnienia.
– Nowoczesne rolnictwo potrzebuje stabilności i przewidywalności, a nie chaosu i biurokratycznej bezczynności – podkreślają organizatorzy protestu.
Apel do Ministerstwa
Protestujący domagają się od Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi:
- pilnego ogłoszenia nowych przetargów dzierżawnych,
- uproszczenia procedur przydziału gruntów,
- zapewnienia ciągłości zatrudnienia dla pracowników dużych gospodarstw,
- transparentnej polityki rolnej w zakresie gospodarowania ziemią Skarbu Państwa.
Rolnicy nie wykluczają dalszych protestów, jeśli ich postulaty zostaną zignorowane. – Mamy dość czekania. Rolnictwo to nasza praca, nasza pasja i nasza przyszłość – podsumowują.