Gdańsk: 45-latek prowadził auto po narkotykach
Policyjni wywiadowcy z Gdańska zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który kierował volkswagenem, mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów i cofniętych uprawnień. Jak się okazało, był także pod wpływem narkotyków, a w samochodzie miał ponad 150 porcji amfetaminy i marihuany.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Gdańsku, do zatrzymania doszło w piątek około godziny 23:00 na ulicy Ptasiej. Policjanci zauważyli volkswagena, którego kierowca na widok radiowozu próbował coś ukryć pod fotelem. Podczas rozmowy z funkcjonariuszami mężczyzna zachowywał się nerwowo i był wyraźnie pobudzony. Przyznał, że wcześniej zażył amfetaminę i marihuanę.
Prowadzą agroturystykę na Mazurach. Oto czym się zajmują
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że 45-latek ma sądowy zakaz kierowania pojazdami obowiązujący do września 2026 roku, a także cofnięte uprawnienia decyzją administracyjną. Na tym jednak lista jego przewinień się nie kończyła — mężczyzna był poszukiwany przez sąd w Szczecinie, by odbyć 70 dni kary więzienia za wcześniejsze wykroczenia drogowe.
Podczas przeszukania auta policjanci znaleźli zawiniątka z białym proszkiem i suszem roślinnym. Wstępne badania potwierdziły, że to amfetamina i marihuana — łącznie ponad 150 porcji narkotyków. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód został odholowany.
Mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków, po czym zgodnie z dyspozycją sądu został przewieziony do zakładu karnego. Kolejne zarzuty — za złamanie zakazu prowadzenia pojazdów oraz kierowanie pod wpływem środków odurzających — usłyszy w prokuraturze.
Za te przestępstwa grozi mu łącznie nawet kilkanaście lat więzienia.