Jesteś na Cyprze i znudziło ci się plażowanie? Odwiedź zamek w Kolossi i zanurz się w średniowiecznej historii
W tym artykule:
Zamek w Kolossi – średniowieczna perła w cieniu Limassol
Zaledwie 15 kilometrów od tętniącego życiem Limassol znajdziesz zupełnie inne oblicze Cypru – ciche, historyczne i pełne średniowiecznego uroku. Zamek Kolossi, położony w żyznej dolinie rzeki Kouris, to pozostałość po czasach krucjat i dawnych komandorów Zakonu Joannitów. Ta imponująca twierdza nie tylko ocalała z licznych najazdów i kataklizmów, ale też przetrwała jako świadectwo potęgi i strategii średniowiecznych zakonów rycerskich.
Wzniesiony na nowo w XV wieku przez Wielkiego Komandora Louisa de Magnac, zamek liczy dziś trzy kondygnacje, a z jego dachu rozciąga się widok, który na długo zapada w pamięć. To nie tylko zabytek – to wehikuł czasu, który przenosi cię do epoki krucjat i bitew.
Kiedy pojawiłam się przy zamku Kolossi, nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że już kiedyś go widziałam – nie na żywo, ale w dzieciństwie, grając w „Twierdzę: Krucjatę”. Ta surowa, prostokątna bryła, masywne mury i widok z dachu niemal idealnie pokrywały się z zamkami, które budowałam jako dziecko w tej kultowej grze strategicznej.
Poczułam falę nostalgii – i jak się okazało, nie było to bezpodstawne. Gdy przewodniczka wspomniała o zakonie joannitów i ich roli w czasach wypraw krzyżowych, wszystko nabrało sensu. Miejsce dosłownie ożywiło wspomnienia z dzieciństwa i sprawiło, że poczułam się częścią tej fascynującej historii.
Czytaj też: Niekończące się cypryjskie uczty. Co zjeść podczas urlopu na Wyspie Afrodyty?
Świadek krucjat i ojczyzna słynnego wina Commandaria
Zamek w Kolossi wznosi się w żyznej dolinie u ujścia rzeki Kouris, około 15 kilometrów od Limassol. Już sama lokalizacja – wśród dawnych plantacji trzciny cukrowej, winorośli i gajów oliwnych – tworzy malowniczą scenerię.
Pierwszym lennikiem tych ziem był hrabia Garinus de Colos, od którego nazwę wzięła cała okolica. Jednak prawdziwa historia zamku zaczyna się w 1210 roku, kiedy to król Hugo I przekazał lenno joannitom, czyli Zakonowi Szpitalników Świętego Jana. Wkrótce potem powstał pierwszy zamek, którego ruiny możemy podziwiać do dziś.
W XIII wieku joannici byli potężną siłą militarną i polityczną w Europie. Ich obecność na Cyprze była ważna dla ówczesnych władców z rodu Lusignan, którzy brali udział w krucjatach. Po utracie Akki w 1291 roku Cypr stał się ważnym ośrodkiem dla zakonu. W 1301 roku zamek w Kolossi został ogłoszony Wielką Komandorią, a komandor zakonu uczynił go swoją rezydencją.
Choć joannici przenieśli swoją główną siedzibę na Rodos niecałą dekadę później, komandoria cypryjska pozostała w ich posiadaniu, przynosząc zyski z upraw i produkcji cukru oraz flagowego produktu – wzmacnianego, słodkiego wina Commandaria. Wino to jest produkowane do dziś, co czyni je jednym z najstarszych trunków świata o oryginalnej nazwie.
Imponująca architektura i widoki z dachu zamku w Kolossi
Pierwotny zamek nie przetrwał burzliwych czasów przełomu XIV i XV wieku – oblężeń Genueńczyków, trzęsień ziemi i najazdów mameluków egipskich. W 1454 roku rozpoczęto budowę nowego, gotyckiego zamku na jego ruinach, który zachował się do naszych czasów. Projekt przypisuje się Wielkiemu Komandorowi Louisowi de Magnac. Powstała trzypiętrowa budowla na planie prostokąta, wysoka na około 21 metrów, z murami o grubości 1,25 metra.
Parter zamku prawdopodobnie służył jako magazyn, zachowały się w nim dwie podziemne cysterny na wodę. Reprezentacyjne i mieszkalne pomieszczenia znajdowały się na dwóch wyższych piętrach, do których dostęp prowadził przez most zwodzony. Zwieńczony blankami dach pełnił funkcję obronną, a nad wejściem umieszczono machikuły, z których można było razić wrogów wrzącą cieczą.
Dziś zamek w Kolossi jest udostępniony do zwiedzania. Choć jego wnętrza są puste, sama możliwość spacerowania po tak dobrze zachowanym średniowiecznym obiekcie jest fascynująca.
Co warto wiedzieć przed zwiedzaniem?
Zamek w Kolossi możesz zwiedzać codziennie, przez cały rok. Wnętrza, choć puste, zachowały architektoniczne detale – freski, herby, kominki, cysterny – które uruchamiają wyobraźnię. Na dachu poczujesz się jak strażnik, wypatrujący wrogów zza blanków i machikuł. Wstęp kosztuje jedynie 2,50 euro, a całe zwiedzanie zajmie ci około 30 minut. Warto też obejrzeć okoliczne ruiny XIII-wiecznej cukrowni oraz fragmenty dawnego akweduktu.
Zamek Kolossi to doskonały przerywnik od plażowania i kurortowego zgiełku. Dla fanów historii, gier strategicznych czy po prostu nieoczywistych atrakcji Cypru – będzie to strzał w dziesiątkę. Wsiądź w autobus lub wypożycz auto i zanurz się w średniowieczną opowieść z prawdziwego życia. Cypr potrafi zaskoczyć – i to nie tylko turkusową wodą.
Źródło: własne, podrozepoeuropie.pl, cyprus.info.pl