Bób po bretońsku. Ciesz się letnim smakiem w 40 minut
Zapomnij na chwilę o klasycznej fasolce po bretońsku – czas na jej letnie, sezonowe wcielenie. Bób po bretońsku to aromatyczne danie jednogarnkowe z bobem, sosem pomidorowym i dobrą kiełbasą. Wszystko doprawione czosnkiem, ziołami i przyprawami, które tworzą wyrazisty, domowy smak. Podaj z pieczywem, ziemniakami lub ryżem i ciesz się obłędnym obiadem, który robi się praktycznie sam. Ten przepis to prawdziwa perełka sezonu.
Bób po bretońsku – przepis na sycące danie jednogarnkowe Czas przygotowania: ok. 40 minut Liczba porcji: 4 Stopień trudności: łatwy
Składniki:
- 800 g bobu,
- 300 g kiełbasy (np. śląskiej lub zwyczajnej),
- 1 średnia cebula,
- 3-4 ząbki czosnku,
- 500 ml passaty pomidorowej,
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego,
- 2/3 szklanki wrzątku,
- 2 i 1/2 szklanki wody (do gotowania bobu),
- 1 kopiata łyżeczka soli,
- 1 płaska łyżeczka cukru,
- sól,
- świeżo mielony pieprz,
- mielona słodka papryka,
- majeranek,
- mielony kminek,
- 2 liście laurowe,
- 4-5 ziaren ziela angielskiego,
- olej do smażenia,
- pietruszka (opcjonalnie)
Jak zrobić bób po bretońsku?
- Najpierw ugotuj bób. Do garnka wlej 2 i 1/2 szklanki wody, dodaj sól i cukier. Kiedy woda zacznie wrzeć, wrzuć bób i gotuj przez około 10 minut, aż będzie miękki, ale nie rozgotowany. Odcedź go i przestudź. Jeśli łupinki są delikatne, możesz zostawić bób w skórkach. Starszy bób obierz.
- W tym czasie pokrój cebulę, kiełbasę i przygotuj czosnek do przeciśnięcia przez praskę. Przygotuj przyprawy.
- W dużym garnku rozgrzej odrobinę oleju. Wrzuć drobno posiekaną cebulę i smaż ją, aż się zeszkli.
- Do cebuli dodaj pokrojoną w kostkę kiełbasę i podsmażaj razem, żeby kiełbasa się zarumieniła. Pod koniec dorzuć przeciśnięty przez praskę czosnek. Smaż jeszcze chwilkę, aż zacznie pachnieć.
- Wlej 2/3 szklanki wrzątku, dodaj liście laurowe i ziele angielskie. Gotuj całość przez 5 minut.
- Teraz dodaj ugotowany wcześniej bób, a po około 2 minutach wlej passatę pomidorową i koncentrat. Dopraw wszystko solą, słodką papryką, szczyptą mielonego kminku i majerankiem. Całość gotuj jeszcze przez 5-10 minut na małym ogniu, żeby smaki się przegryzły.
- Na koniec dopraw świeżo mielonym pieprzem. Jeśli masz natkę pietruszki, posiekaj ją i dodaj tuż przed podaniem – pięknie podkreśli smak dania i doda mu świeżości. Smacznego!
Z czym podać bób po bretońsku?
To danie jest pyszne samo w sobie, ale jeśli chcesz je wzbogacić lub sprawić, żeby było jeszcze bardziej sycące, podaj je z pieczywem. To może być kromka świeżego chleba na zakwasie, chrupiąca bułka pszenna albo grzanki czosnkowe (polecam z patelni!). Oczywiście możesz zjeść bób po bretońsku z ziemniakami – sprawdzą się i młode ziemniaczki z koperkiem, kremowe purée ziemniaczane z masłem, jak i pieczone ziemniaki z ziołami.
Do bobu po bretońsku pasują też rozmaite rodzaje kaszy czy ryżu. Ja lubię go z paloną kaszą gryczaną. Jeżeli to nie twój smak, spróbuj kaszę bulgur lub pęczak. Smakuje mi też z ryżem jaśminowym i basmati, a jak chcę się poczuć bardziej zdrowo, to gotuję ryż brązowy.
Jeśli wolisz makaron zamiast ryżu, to ugotuj np. świderki albo rurki – dobrze „zbiorą” sos. Dodaj jeszcze zielony akcent i zrób np. sałatkę z rukoli i pomidorków koktajlowych albo podaj z ogórkami kiszonymi.