Jack Daniel i jego tajemnica. Przez 150 lat nikt go nie znał

Jasper „Jack” Daniel był chłopcem, który chciał nauczyć się czegoś więcej niż tylko handlu w sklepie pastora. Trafił do gorzelni. Tam poznał człowieka, którego nazywano „Nearest”. Tak zaczęła się relacja, która z czasem zniknęła z oficjalnych historii. Ale nie na zawsze.
Whisky, szklanka, alkohol, Jack DanielsJack Daniels
Źródło zdjęć: © Pexels
Łukasz Szymański

Mistrz gorzelniczy z czasów niewolnictwa

Nathan Green – znany również jako Uncle Nearest – urodził się około 1820 roku. Przez dużą część życia był niewolnikiem, ale nie takim, który zajmował się tylko pracami fizycznymi. Green był uznanym specjalistą od destylacji whiskey, a jego umiejętności były tak cenione, że właściciele wypożyczali go do różnych gorzelni.

Właśnie wtedy trafił na farmę pastora i gorzelnika Dana Calla w Tennessee. I właśnie tam wszystko się zaczęło. Bo to tam, młody chłopak imieniem Jack Daniel – przyszły twórca słynnej marki – po raz pierwszy zetknął się z tajnikami destylacji.

Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze

Jak głosi lokalna tradycja, to właśnie Green miał pokazać mu krok po kroku, jak tworzy się dobrą whiskey. W tym także filtrację przez węgiel klonowy, która dziś znana jest jako Lincoln County Process – kluczowy element charakterystycznego smaku Jack Daniel’s.

Od ucznia do właściciela, od niewolnika do mistrza

Po wojnie secesyjnej Jack Daniel przejął destylarnię Calla i założył własną – pod nazwiskiem, które dziś zna cały świat. Green, już jako wolny człowiek, dalej z nim współpracował. I to nie na byle jakim stanowisku – został pierwszym mistrzem destylacji w zakładzie Daniela. A według dostępnych źródeł – również pierwszym afroamerykańskim mistrzem gorzelniczym w historii USA.

Co ciekawe, więzi między rodzinami Danielów i Greenów trwały przez pokolenia. Synowie i wnuki Greena pracowali w destylarni, a współpraca między ich potomkami trwa do dziś.

Historia, która potrzebowała czasu

Przez dekady postać Greena praktycznie nie istniała w oficjalnej historii marki. Aż do 2016 roku, kiedy to badaczka Fawn Weaver postanowiła przyjrzeć się tej sprawie bliżej. Dotarła do wielu dokumentów, przeprowadziła dziesiątki rozmów i pokazała, jak ważna była rola Greena w historii Jack Daniel’s.

Dziś jego nazwisko wraca na należne mu miejsce. Firma oficjalnie uznała go za swojego pierwszego mistrza destylacji. Powstała również marka whiskey „Uncle Nearest”, a potomkowie Greena otrzymali wsparcie w formie stypendiów i upamiętniających inicjatyw.

Nie chodzi o rewolucję, tylko o uzupełnienie historii. Nie po to, by coś komuś zabrać – tylko by kogoś dodać.

Ciekawostka na koniec

Jack Daniel zmarł, jak głosi legenda, z powodu… sejfu. Pewnego ranka, zirytowany, że nie może przypomnieć sobie kombinacji, kopnął stalowe drzwi z całej siły. Rana się nie goiła, doszło do zakażenia, a niedługo potem do śmierci. Czy to naprawdę tak było? Nie wiadomo. Ale brzmi jak historia, która doskonale pasuje do upartego i niepokornego Jacka Daniela.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Konin: Cukierki z igłami rozdawane na Halloween
Konin: Cukierki z igłami rozdawane na Halloween
Pierwsze recenzje Europa Universalis 5 są bardzo dobre
Pierwsze recenzje Europa Universalis 5 są bardzo dobre
Warszawa: Ten cmentarz ma 143 hektary i około 180 tysięcy grobów
Warszawa: Ten cmentarz ma 143 hektary i około 180 tysięcy grobów
Łęczyca: Odwiedziliśmy stary cmentarz ewangelicko-augsburski
Łęczyca: Odwiedziliśmy stary cmentarz ewangelicko-augsburski
Radomyśl Wielki: Kompletnie pijani rodzice zajmowali się dwójką dzieci
Radomyśl Wielki: Kompletnie pijani rodzice zajmowali się dwójką dzieci
Lublin: Kierowca nie zauważył ograniczenia i staranował bramownicę
Lublin: Kierowca nie zauważył ograniczenia i staranował bramownicę
Oświęcim: Tworzyli historię sportu. Dzisiaj ich groby znajdują się na cmentarzu komunalnym. Kibice: - dziękujemy za wszystko!
Oświęcim: Tworzyli historię sportu. Dzisiaj ich groby znajdują się na cmentarzu komunalnym. Kibice: - dziękujemy za wszystko!
Tarnów: Znane osoby z regionu, które odeszły w mijającym roku
Tarnów: Znane osoby z regionu, które odeszły w mijającym roku
Koszalin: Trwa akcja "Znicz". Policja czuwa nad bezpieczeństwem
Koszalin: Trwa akcja "Znicz". Policja czuwa nad bezpieczeństwem
Kraków: Miasto ma mieć most Sióstr Norbertanek. Jest już projekt
Kraków: Miasto ma mieć most Sióstr Norbertanek. Jest już projekt
Otyń: Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Otyńskiej skończyło 20 lat
Otyń: Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Otyńskiej skończyło 20 lat
Stara Rawa: Pięknie udekorowane groby na cmentarzu
Stara Rawa: Pięknie udekorowane groby na cmentarzu