Jak gotować młode ziemniaki, żeby nie były wodniste? Wypróbuj te sposoby, a będą jędrne, aromatyczne i bez grama wody

Nie ma lata bez młodych ziemniaków – delikatnych, aromatycznych, z koperkiem i odrobiną masła. Ale jeśli po ugotowaniu robią się miękkie, bezkształtne i zbyt wilgotne, to znak, że coś trzeba zmienić. Pamiętaj: to nie twoja wina – młode ziemniaki po prostu takie są. W przeciwieństwie do starszych odmian zawierają więcej wody i mają cieńszą skórkę, która słabiej chroni wnętrze bulwy przed rozgotowaniem. Zbierane wcześnie, zanim dojrzeją, nie miały jeszcze czasu „odparować” nadmiaru wilgoci.

Wodnistość może też zależeć od pogody – ziemniaki zbierane po deszczowych dniach chłoną więcej wody z gleby. Równie istotna jest odmiana: jedne są bardziej suche i mączyste, przez co świetnie sprawdzą się jako purée (np. Agnes, Benek, Cycloon, Lady Claire, Nora, Owacja, Pirol, Romula, Tajfun, Veronie czy Zeus), inne soczyste – i one z powodzeniem mogą zostać wykorzystane w sałatkach (np. Andromeda, Bard, Carrera, Clarissa, Denar, Drop, Elanda, Impala, Karatop, Korona, Lord oraz Vineta). Warto więc testować różne typy młodych ziemniaków, by znaleźć swoje ulubione.

Jak sprawić, by młode ziemniaki były zwarte, pachnące i aksamitne w smaku? Jest kilka sposobów, które pomogą ci osiągnąć efekt, który już nigdy nie będzie smakował rozczarowaniem. Oto najważniejsze zasady:

• Wybierz odpowiednie ziemniaki. Wybieraj drobne, jędrne bulwy bez przebarwień i uszkodzeń. Najlepsze są te z cienką, jasnożółtą skórką – nie wymagają obierania.
• Nie mocz ich zbyt długo. Przed gotowaniem opłucz je porządnie, ale nie trzymaj długo w wodzie, bo nasiąkną i będą bardziej wodniste.
• Gotuj je krótko i bez przykrycia. Dzięki temu woda będzie mogła swobodnie odparować. Czas gotowania zależy od wielkości bulw – zazwyczaj wystarczy 15–20 minut. Jeśli możesz, ugotuj je na parze. Gotowanie na parze pozwala zachować smak i konsystencję. Ziemniaki nie mają bezpośredniego kontaktu z wodą, więc nie rozmiękają.
• Zawsze sól wodę już na początku. Najlepiej dodać sól do zimnej wody, jeszcze zanim wrzucisz do niej ziemniaki. Wtedy nabiorą smaku równomiernie i nie będą mdłe.
• Dodaj kawałek masła tuż po odcedzeniu. Masło roztopi się w cieple ziemniaków i nada im cudownej, kremowej konsystencji.
• Dodaj mleko do wody. Babciny patent z dolaniem mleka do wody to coś, dzięki czemu ziemniaki nie robią się szkliste i zachowują lepszą strukturę.
• Odparuj po gotowaniu. Gdy odcedzisz ziemniaki, wrzuć je z powrotem do garnka i potrzymaj 30-60 sekund na małym ogniu bez przykrywki, delikatnie potrząsając. Dzięki temu odparują resztki wody i zrobią się jędrniejsze.

Chcesz, żeby ziemniaki smakowały jak u babci na wakacjach? Pod koniec gotowania wrzuć do garnka gałązkę świeżego koperku – wystarczy na 2-3 minuty. To nie tylko aromat, ale też nostalgiczny smak, który przeniesie cię do dzieciństwa.

Innym sprawdzonym trikiem jest zostawienie ziemniaków na chwilę w gorącym garnku, już po odcedzeniu. Wystarczy dodać odrobinę masła i przykryć na minutę pokrywką – ziemniaki delikatnie się „podsmażą” we własnym cieple i będą jeszcze smaczniejsze.

• gotuj je krótko lub na parze,
• sól dodaj już na początku,
• po odcedzeniu dodaj masło lub mleko,
• dorzuć koper w ostatnich minutach gotowania.

Tych kilka kroków wystarczy, by młode ziemniaki zawsze się udawały i były pełne smaku – jak u babci!