Liverpool FC wyciągnął Brighton & Hove Albion pomocną dłoń. Europejskie puchary coraz bliżej
W tym artykule:
Liverpool FC dał wygrać Brighton & Hove Albion
Liverpool FC, który już wcześniej zapewnił sobie tytuł mistrzowski, przystąpił do meczu z Brighton & Hove Albion z pewnym luzem. Mimo to, spotkanie okazało się być pełne emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji.
Mecz rozpoczął się dobrze dla Liverpoolu, gdyż już w 10. minucie na listę strzelców wpisał się Harvey Elliott. Jednakże, Brighton nie zamierzało się poddać i w 32. minucie Szwed Yasin Ayari wyrównał wynik. Jeszcze przed przerwą, w doliczonym czasie pierwszej połowy, Dominik Szoboszlai ponownie dał Liverpoolowi prowadzenie.
Dla Brighton & Hove Albion zwycięstwo nad mistrzem Anglii było nie tylko prestiżowym osiągnięciem, ale także kluczowym krokiem w walce o europejskie puchary. Drużyna z Brighton, zajmująca przed meczem ósme miejsce w tabeli, potrzebowała punktów, aby zwiększyć swoje szanse na awans do europejskich rozgrywek.
Brighton & Hove Albion bliskie awansu do europejskich pucharów
W drugiej połowie meczu, Brighton pokazało swoją determinację. W 69. minucie Japończyk Kaoru Mitoma doprowadził do wyrównania, a w 85. minucie Jack Hinshelwood zdobył zwycięską bramkę dla gospodarzy. Dzięki temu zwycięstwu, Brighton z dorobkiem 58 punktów wciąż ma szansę na awans do europejskich pucharów.
Stanie się tak, jeśli Chelsea FC w finale Ligi Konferencji we Wrocławiu pokona hiszpański Real Betis. Wtedy 8. miejsce w tabeli Premier League będzie dawać grę w fazie zasadniczej właśnie tych rozgrywek.