WiadomościMatka oskarżona o wyrzucenie 2,5-letniego dziecka z balkonu w Bielsku-Białej. Nie przyznaje się

Matka oskarżona o wyrzucenie 2,5‑letniego dziecka z balkonu w Bielsku-Białej. Nie przyznaje się

Dramatyczne wydarzenie rozegrało się 30 sierpnia 2024 roku na jednym z osiedli w Bielsku-Białej. Z balkonu mieszkania na piątym piętrze wypadło dwuipółletnie dziecko. Według początkowych ustaleń chłopiec znajdował się na rękach swojej matki, gdy nagle poruszył się gwałtownie, a kobieta nie zdołała go utrzymać. W mieszkaniu przebywali także dziadkowie dziecka, którzy nie zauważyli sytuacji mającej miejsce na balkonie.
Fot. Policja
Fot. Policja

Na podstawie zebranych dowodów matce chłopca, 39-letniej P.W., początkowo postawiono zarzut narażenia syna na niebezpieczeństwo utraty życia oraz nieumyślnego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Decyzją sądu kobieta została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące, a środek ten był później przedłużany.

Przełom w śledztwie nastąpił po wydaniu opinii biegłego z zakresu biomechaniki. Ekspertyza wykazała, że zdarzenie nie było nieszczęśliwym wypadkiem, lecz "premedytowanym zachowaniem ukierunkowanym na pozbawienie dziecka życia".

W związku z tym prokuratura zmieniła kwalifikację czynu i postawiła kobiecie znacznie poważniejsze zarzuty: usiłowania zabójstwa oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

"Matce dziecka grozi kara pozbawienia wolności od lat 10 albo kara dożywotniego pozbawienia wolności" – poinformował Paweł Nikiel, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej.

Śledztwo w tej sprawie trwa.

Źródło artykułu:Kryminalki.pl

Wybrane dla Ciebie