Mieszkańcy podlubelskiej miejscowości tłumaczą, iż zostali wykluczeni komunikacyjnie

Wprowadzona wraz z nowym rokiem zmiana w rozkładzie jazdy gminnego autobusu nie spodobała się mieszkańcom jednej z miejscowości. Tymczasem przedstawiciele urzędu Gminy wskazują, że to właśnie mieszkańcy wnioskowali o takie rozwiązanie. Wskazują też na drugą, alternatywną linię.
Mieszkańcy tłumaczą, iż zostali wykluczeni komunikacyjnie.Mieszkańcy tłumaczą, iż zostali wykluczeni komunikacyjnie.
Źródło zdjęć: © GSV
lublin112.pl

Majdan Mętowski to niewielka miejscowość położona w podlubelskiej gminie Głusk. Znajduje się w niej ponad 200 domów, jednak z roku na rok ich przybywa. Tymczasem, choć do granicy Lublina jest zaledwie 6 km, mieszkańcy skarżą się, że zostali właśnie wykluczeni komunikacyjnie. Chodzi o transport zbiorowy, a dokładnie wprowadzenie zmian w kursowaniu linii, która przyjeżdża przez wieś.

Uruchomiony przez Gminę autobus, którego funkcjonowanie jest współfinansowane z Funduszu Rozwoju Przewozów Autobusowych, ma trasę z Klin przez Wilczopole-Kolonię, Majdan Mętowski, Wilczopole, Dominów, Ćmiłów, Mętów, Kolonię Prawiedniki, Prawiedniki i kończy kurs w Nowinach. Zgodnie z założeniem ma on zapewniać mieszkańcom wygodne i sprawne dotarcie do urzędów, sklepów, szkół czy też po przesiadce w pojazdy komunikacji miejskiej, również do Lublina.

Jak jednak wskazują mieszkańcy Majdanu Mętowskiego, z dniem 1 stycznia, bez wcześniejszych informacji, większość kursów z ich miejscowości została zlikwidowana. Obecnie mają do dyspozycji jedynie kursy tylko poranne o godz. 6.06, 7.42 oraz 10.50, które mają być kursami bez możliwości powrotu, czyli jak tłumaczą, w drodze powrotnej autobus nie zajeżdża już do Majdanu Mętowskiego.

– Wcześniej, zgodnie z projektem, kursy odbywały się regularnie od rana do wieczora z możliwością powrotu do domu. Teraz kierowca autobusu nakazuje osobom starszym i niepełnosprawnym, aby wracały pieszo z miejscowości Dominów, gdzie odległość między miejscowościami wynosi ponad 8 kilometrów. Twierdzi też, że nie może dowieźć pasażerów do Majdanu Mętowskiego, ponieważ Urząd Gminy zamontował w busie urządzenie GPS lokalizujące trasę przejazdu i Gmina może nałożyć karę na przewoźnika. Jest to absurdem, ponieważ założenie było takie, aby wszystkie autobusy powrotne kursowały również do Majdanu Mętowskiego – tłumaczą mieszkańcy.

Przekazano, że jest to jedyna miejscowość w gminie Głusk, jaka została wykluczona z możliwości dojazdu w godzinach późniejszych tą linią. W pozostałych nawet poprawiono możliwość dojazdu. To wszystko, jak zaznaczają mieszkańcy, ma stanowić ogromny problem dla osób starszych, niepełnosprawnych i samotnych, które dotychczas korzystały z tej linii.

Tymczasem przedstawiciele Urzędu zapewniają, iż sytuacja wygląda nieco inaczej. Przede wszystkim zmiana rozkładu jazdy ma wynikać z wniosków, jakie w ubiegłym roku składali mieszkańcy jak również władze miejscowej szkoły. Dlatego też zapadła decyzja, aby kursowanie autobusu dostosować pod względem objęcia komunikacją pozostałej części Majdanu Mętowskiego, a jednocześnie zapewnić dojazd uczniów do szkoły podstawowej w Wilczopolu Kolonii.

– Wbrew nieprawdziwym informacjom informuję, że tą linią można zarówno dojechać do Dominowa jak i wrócić do Majdanu Mętowskiego. Rozkład jazdy jest dostępny na stronie gminy Głusk. Osoby zainteresowane tym transportem zapraszamy do skorzystania z niego i przekonania się, że można dojechać do Dominowa jak i również wrócić z powrotem do Majdanu Mętowskiego – tłumaczy Robert Dąbek z Urzędu Gminy Głusk.

Urzędnicy dodają jednocześnie, że mieszkańcy Majdanu Mętowskiego mają również możliwość skorzystania z alternatywnej, drugiej linii autobusowej kursującej na trasie Majdan Kawęczyński – Wilczopole. Autobus wykonuje 26 kursów w ciągu dnia i umożliwia dojazd do urzędu gminy w Dominowie z przesiadką na linię nr 16, która wykonuje 34 kursy w ciągu dnia. W dalszym kierunku dojeżdża ona też do Lublina na dworzec autobusowy.

Źródłó: lublin112.pl

Wybrane dla Ciebie

Jelenia Góra: Międzynarodowe Warsztaty Pszczelarskie już w ten weekend
Jelenia Góra: Międzynarodowe Warsztaty Pszczelarskie już w ten weekend
Przeżyła 122 lata i 164 dni. Paliła papierosy i popijała porto
Przeżyła 122 lata i 164 dni. Paliła papierosy i popijała porto
Wielkopolskie: Groził kasjerce nożem. Spłoszył go przypadkowy klient
Wielkopolskie: Groził kasjerce nożem. Spłoszył go przypadkowy klient
Podkarpackie: Ukradli perfumy i kosmetyki za blisko 200 tys. zł
Podkarpackie: Ukradli perfumy i kosmetyki za blisko 200 tys. zł
Radom: Kierowca BMW pędził aleją, skasował ogrodzenie i latarnię
Radom: Kierowca BMW pędził aleją, skasował ogrodzenie i latarnię
Zmarł Christoph von Dohnányi. Wybitny dyrygent miał 95 lat
Zmarł Christoph von Dohnányi. Wybitny dyrygent miał 95 lat
Wieruszów: Włamał się do sklepu mięsnego i ukradł konserwy
Wieruszów: Włamał się do sklepu mięsnego i ukradł konserwy
Zielona Góra: Koncert Kamrada porwał winobraniową publiczność
Zielona Góra: Koncert Kamrada porwał winobraniową publiczność
Szczecin: Złota sala, lodowa bryła i koncerty, na których warto być
Szczecin: Złota sala, lodowa bryła i koncerty, na których warto być
Puchar Polski oświęcimskiego podokręgu: Nowa Wieś drugim finalistą
Puchar Polski oświęcimskiego podokręgu: Nowa Wieś drugim finalistą
Nie samą pracą żyje człowiek. Urzędniczka biega maratony
Nie samą pracą żyje człowiek. Urzędniczka biega maratony
Zielona Góra: Energetyczny koncert Farben Lehre na placu Teatralnym
Zielona Góra: Energetyczny koncert Farben Lehre na placu Teatralnym