Mnóstwo ludzi na spotkaniu z Rafałem Oblińskim w Teatrze imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach

Spotkanie poprowadziła Magdalena Fudala, która była również współorganizatorką wydarzenia razem z teatrem. Podczas rozmowy, Rafał Olbiński opowiadał o swoich doświadczeniach w Nowym Jorku, gdzie spędził prawie 30 lat. Mówił o trudnych początkach, o pokonywaniu przeszkód i o ludziach, których tam spotkał.

Fragmenty książki czytał Andrzej Plata, aktor Teatru Żeromskiego. Muzycznie spotkanie ubarwił duet Lipinscy Music, grając utwory jazzowe. Po rozmowie można było kupić książkę i otrzymać dedykację od autora.

Rafał Olbiński ma 82 lata, urodził się i wychował w Kielcach, tu zdawał maturę w I Liceum Ogólnokształcącym imienia Stefana Żeromskiego. Jest absolwentem Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, choć nigdy nie pracował jako architekt. W 1981 roku wyjechał do USA, gdzie pozostał na ponad 30 lat, ponieważ stan wojenny w Polsce uniemożliwił mu powrót do kraju. To właśnie w Ameryce jego kariera nabrała rozpędu.

Dziś Rafał Olbiński jest znanym na całym świecie malarzem-surrealistą i symbolistą, a także rzeźbiarzem, ilustratorem, scenografem i pisarzem. Zdobył liczne międzynarodowe nagrody w Nowym Jorku, Paryżu, Los Angeles i Londynie. Jego prace wystawiane są w prestiżowych galeriach, a na aukcjach osiągają wysokie ceny. Obecnie dzieli swoje życie między Warszawę, Nowy Jork i Martynikę.

Wydarzenie było częścią obchodów jubileuszu 300-lecia I Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach. Patronat nad nim objęło Stowarzyszenie Absolwentów ŻEROMSZCZACY. Wstęp był wolny za zaproszeniami, które można było odbierać w kasie teatru.

Spotkanie cieszyło się dużym uznaniem. Europoseł Adam Jarubas podziękował za zaproszenie, nazywając Olbińskiego "wybitną postacią". Augustyna Nowacka, była dyrektor Kieleckiego Centrum Kultury, a obecnie wicedyrektor Miejskiego Centrum Kultury w Ostrowcu Świętokrzyskim, określiła gościa wieczoru mianem "artysty doskonałego". Henryk Milcarz, szef Wodociągów Kieleckich, nazwał wydarzenie "ucztą" i pochwalił zarówno rozmowę prowadzoną przez Magdalenę Fudalę, jak i oprawę artystyczną spotkania. Wiceprzewodniczący sejmiku świętokrzyskiego Jan Maćkowiak skomentował całe przedsięwzięcie słowami: "piękny człowiek i piękny wieczór".