Pseudokibice handlowali narkotykami w Toruniu. Jest wyrok dla całej grupy. Większość ma iść za kraty
Na ławie oskarżonych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami na dużą skalę, w Toruniu i nie tylko, zasiadało 10 osób. Większość związana jest ze środowiskiem pseudokibiców. Wyrok po dwuletnim procesie usłyszeli 6 maja w Sądzie Okręgowym w Toruniu, z ust sędziego Wojciecha Prussa.
Handlowali amfetaminą, ecstasy, marihuaną, "kryształem" i kokainą. Narkotyki sprzedawali w Toruniu i innych miastach kraju, w latach 2019-2021. A przewinęły się przez ich ręce takie partie towaru, jak np. marihuana warta 580 tysięcy i 590 tysięcy zł, ecstasy wartości 350 tysięcy czy kokaina za dziesiątki tysięcy zł.
Jeden z magazynów narkotyków odkryto w 2021 roku w mieszkaniu Adriana L., przy ul. Łyskowskiego na osiedlu Rubinkowo w Toruniu. Tylko znaleziona tam wówczas partia kokainy warta była 34 tysiące złotych. I to właśnie Adrian L. był głównym rozgrywającym w tej grupie i on też usłyszał najsurowszy wyrok.
Kary więzienia i solidne grzywny dla większości handlarzy
Adrian L. (rocznik 1996) uznany został za winnego udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, skupowania, magazynowania i dalszego sprzedawania narkotyków. I takie zarzuty potwierdził wyrokiem sąd także wobec większości pozostałych oskarżonych. Ten mężczyzna ukarany został jednak najsurowiej: 5 latami bezwzględnego więzienia, 55 tys. zł grzywny i przepadkiem 136 tys. zł z przestępstwa.
Patryk S. z Torunia (rocznik 1995) skazany został na 3 lata bezwzględnego więzienia i 10 tys. zł grzywny. Orzeczono mu przepadek 68 tys. zł zarobionych na przestępstwie.
Cezary S. z gminy Lubicz (rocznik 1997) także skazany został na 3 lata odsiadki. Do zapłaty ma 9 tys. zł grzywny. Dodajmy, że w czerwcu czeka go nowy proces - za usiłowanie zabójstwa na ul. Tujakowskiego w Toruniu. Ciosy nożem zadał wymienionemu wyżej Patrykowi S.
Dawid G. (rocznik 1991) skazany został na 3 lata i miesiąc więzienia, 55 tys. zł grzywny i przepadek 27 tys. zł.
Jakub T. (rocznik 1995) wyjątkowo dostał karę więzienia w zawieszeniu - półtora roku na 5 lat próby. Ma dozór kuratora.
Robert S. (rocznik 1987) za kraty trafić ma na 2 lata i 5 miesięcy oraz zapłacić 55 tys. zł grzywny.
Dominik K. (rocznik 1998) skazany został na 2 lata i miesiąc więzienia, 1 tys. zł grzywny i przepadek 2 tys. zł.
Krystian K. (rocznik 1996) do więzienia trafić ma na 2 lata i miesiąc, a zapłacić 1 tys. zł grzywny.
Na ławie oskarżonych zasiadały też dwie młode kobiety. Izabela L. (rocznik 1994) uniewinniona została tylko od zarzutu udziału w zorganizowanej grupie. Za przestępstwa narkotykowa skazana jednak została na 2 lata więzienia i 1 tys. zł grzywny.
Natomiast Joanna M. (rocznik 1995) usłyszała wyrok 4 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata próby i 8 tys. zł grzywny. Objęta została dozorem kuratora -będzie musiała mu też regularnie meldować przebieg okresu próby.
Adwokaci nie odpuszczają. Obrońcy handlarzy planują apelacje
Cała grupa tych handlarzy narkotyków sądzona była od maja 2023 roku. Wyrok zapadł zatem po dwóch latach - w miarę szybko jak na toruńskie warunki i liczne grono oskarżonych.
- Wyrok ten jest nieprawomocny. Wnioski o wydanie jego pisemnego uzasadnienia złożyli już praktycznie wszyscy obrońcy osób oskarżonych - zaznacza Jarosław Szymczak, asystent rzecznika Sądu Okręgowego w Toruniu.
Jednymi z pierwszych z takim wnioskiem byli adwokaci Janusz Bołądź i Tomasz Gadomski - obaj bronili Adriana L. Taka postawa adwokatów to jasny sygnał, że planują odwoływać się od wyroku. Gdy do tego dojdzie, losy handlarzy rozstrzygać będzie w przyszłości Sąd Apelacyjny w Gdańsku.
Dodajmy, że śledztwo w tej sprawie przeprowadziła i aktem oskarżenia zamknęła Prokuratura Okręgowa w Toruniu.