Śmiertelny wypadek pod Rypinem. 25-letni mężczyzna uderzył w drzewo
We wtorek, 16 września, przed godziną 14 doszło do wypadku niedaleko Rypina. Kierowcy, mimo szybkiej reakcji służb, nie udało się uratować. Poniósł śmierć na miejscu.
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | TOMASZ MAJCHROWICZ
Iwona Góralczyk
Wypadek pod Rypinem. Kierowca nie żyje
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w miejscowości Marianki, na trasie wojewódzkiej 560, Rypin - Brodnica.
Kierujący samochodem osobowym marki Seat mężczyzna uderzył w przydrożne drzewo.
Na miejscu pojawiły się cztery zastępy straży pożarnej, policja, zespół ratownictwa medycznego.
- Kierowca został zakleszczony w pojeździe. Musieliśmy do jego wydobycia użyć sprzętu hydraulicznego - informuje bryg. Cezary Nowiński z KP PSP w Rypinie.
ZRM podjął natychmiastowe działania, jednak stwierdzono brak oznak życia.
Mężczyzna, 25-latek, zginął na miejscu.
Zarządzono ruch wahadłowy na trasie Rypin - Brodnica.
Policja z Rypina, pod nadzorem prokuratora, prowadzi czynności wyjaśniające, jak doszło do tego nieszczęśliwego w skutkach zdarzenia.