Budowa drogi S10 między Bydgoszczą a Toruniem. Tak przebiegają prace

Podsumowanie tego, co dzieje się na placu budowy trasy S10 między Bydgoszczą a Toruniem, w mediach społecznościowych zamieścił wojewoda kujawsko-pomorski Michał Sztybel.

Obecnie na odcinku pierwszym, czyli tym od obwodnicy Brzozy do Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego trwają intensywne prace budowlane. Zaawansowanie robót jest szacowane na około 5 procent. Co do tej pory zrobiono? Wyliczyć można wykopy i nasypy, przygotowano przyczółki wiaduktów, widoczne są już zarysy węzłów drogowych. Na tym odcinku trwa też budowa kanalizacji deszczowej.

Zobacz również: Nowa hala Remondisu już stoi, ale odór śmieci wciąż przeszkadza mieszkańcom

Co istotne, ograniczenia w ruchu na węźle w Stryszku będą czasowo zmieniane z jednej strony na drugą. Główne prace w Stryszku potrwają do późnej jesieni 2025 roku.

- Apeluję o cierpliwość, taka inwestycja zawsze wiąże się z czasowymi utrudnieniami, ale korzyści będą wieloletnie - mówi wojewoda Michał Sztybel.

Na odcinku drugim, czyli tym między Bydgoskim Parkiem Przemysłowo-Technologicznym a Solcem Kujawskim zostało wydane pozwolenie na budowę. To oznacza, że prace mogą ruszać. Póki co, ukończono przygotowanie terenu.

W tym kontekście warto wspomnieć o protestach i apelach obrońców przyrody, którzy alarmowali w sprawie unikatowych źródlisk, znajdujących się w tym zakątku Puszczy Bydgoskiej.

Ostatnio w tej sprawie głos zajęła Renata Włazik, mieszkanka Bydgoszczy od lat stająca w obronie przyrody na trasie projektowanej (obecnie już w budowie) S10.

- GDDKiA informowała, że trasa musi przebiegać, tak jak wyznaczyli, a nie wariantami omijającymi Źródliska, bo wytną mniej drzew - napisała Włazik pod koniec czerwca na swoim profilu FB. - To według GDDKiA będzie lepsze dla środowiska! Zapominali dodawać, a lokalne media jakoś informować, że alternatywne warianty składały się wręcz w całości z lasu gospodarczego, który jest lub w najbliższym czasie, będzie i tak, musiał być wycięty.

Dalej dodała: "Tu w Puszczy Bydgoskiej, w większości rosną sosny, czyli drzewo gospodarcze. Przy Źródliskach rośnie, rósł starodrzew, drzewa, które mają 100-120 lat, unikaty".

Tymczasem wojewoda zapewnia: - Podkreślam, żadne źródliska nie ucierpią, powstanie specjalny wiadukt nad źródliskami, by je chronić. To jedna z najbardziej minimalizujących straty w środowisku inwestycja o takiej skali w Europie.

Na trzecim odcinku (Węzeł Solec Kujawski – Węzeł Toruń Zachód) prace są najbardziej zaawansowane. Do tej pory wykonano około 10 proc. zaplanowanych tam działań. Trwają roboty ziemne i mostowe, przygotowano przyczółki pod wiadukty, powstają obiekty inżynierskie.

Tam też powstanie jedno z największych przejść dla zwierząt w Europie.

Ułożono też odcinek próbny warstwy asfaltu. Jak zapewnia GDDKiA, prace przebiegają sprawnie i zgodnie z harmonogramem.

Jeżeli zaś chodzi o odcinek czwarty, czyli od Węzła Toruń Zachód do autostrady A1, trwają jeszcze procedury środowiskowe w RDOŚ. Wykonawca uzupełnia dokumentację.

- Jest to najkrótszy odcinek, a wniosek na jego realizację został złożony najpóźniej - przyznaje wojewoda. - Na tym etapie koordynacja z pozostałymi odcinkami przebiega prawidłowo.