Ciągnięcie przyczepy. Kiedy prawo jazdy kat. B to za mało?

Aktualizowanie wiedzy o przepisach ruchu drogowego to obowiązek każdego kierowcy. Wszak nieznajomość przepisów nie jest żadnym tłumaczeniem. Jednak w natłoku codziennych obowiązków brakuje motywacji do zapoznania się z tym, co w nich zmieniono.

Okres wakacyjny sprzyja interesowaniu się przepisami ruchu drogowego w Polsce i w Europie, żeby uniknąć mandatów. Dlatego specjaliści marki Steinhof przygotowali wakacyjny poradnik dla wszystkich, którzy chcą podróżować z przyczepą lub rowerami zamocowanymi na platformie rowerowej w bezpieczny sposób.

Większość kierowców na polskich drogach ma prawo jazdy kategorii B. Pozwala ono na prowadzenie pojazdów o dmc (dopuszczalnej masie całkowitej) do 3,5 tony. Ta wiedza jest dosyć powszechna wśród użytkowników drogi. Jednak komplikacje zaczynają się, gdy zaczniemy wchodzić w szczegóły dotyczące jazdy z przyczepą.

Prawo jazdy kategorii B pozwala ciągnąć:

• lekką przyczepę do 750 kg DMC;
• lub cięższą, hamowaną, pod warunkiem że jej masa nie przekracza masy pojazdu holującego, a łączna DMC zestawu nie wykracza poza 3,5 t.

To popularny, rodzinny wariant – np. kompakt z małą „budką” lub lekką moto-przyczepą.

Kod 96 – szybkie rozszerzenie do 4,25 t

Planujesz zabrać większy „domek na kołach” albo załadować motocykl i quada? Wystarczy dodatkowy wpis „Kod 96” w prawie jazdy. Sam kurs jest krótki, a egzamin wyłącznie praktyczny, a Ty zyskujesz legalny limit 4,25 t DMC zestawu – bez pełnego B+E.

B+E – pełna swoboda do 7 t DMC

Jeśli Twój SUV lub pikap z ciężką przyczepą przekraczają 4,25 t, potrzebujesz kategorii B+E. To także tylko egzamin praktyczny, wykonywany na placu manewrowym oraz w ruchu miejskim. Mając uprawnienia kategorii B+E możemy już podróżować z największymi przyczepami kempingowymi albo z lawetą załadowaną klasykiem.

Od 2023 r. ustawodawca uprościł przepisy: nie musisz już pilnować relacji 1,33 między masą auta a przyczepy. Wystarczy odczytać DMC z dowodów rejestracyjnych i trzymać się ich sumy. To spore ułatwienie przy doborze kompatybilnego haka.

Trzeba pamiętać o tym, że zestaw pojazdów, czyli samochód z przyczepą obowiązują inne ograniczenia prędkości. Ich przekroczenie wiąże się oczywiście z mandatem, a nawet ryzykiem odebrania prawo jazdy na kilka miesięcy. W polskim kodeksie o ruchu drogowym ustalone limity prędkości dla samochodu z przyczepą są następujące:

• 50 km/h – teren zabudowany;
• 70 km/h – drogi jednojezdniowe poza miastem;
• 80 km/h – drogi ekspresowe i autostrady.

Przekroczenie limitu o 50 km/h (czyli np. jazda z prędkością 130 km/h na autostradzie A2 z przyczepą), skutkuje obligatoryjnym zatrzymaniem prawa jazdy na 3 miesiące, a recydywa – nawet cofnięciem uprawnień i grzywną do 30 000 złotych.

Okres wakacyjny kusi zagranicznymi wyjazdami. Tutaj trzeba być ostrożnym, ponieważ limity prędkości mogą różnić się od tych obowiązujących w Polsce. Warto zapoznać się z nimi, jeśli planujemy wybrać się przykładowo w stronę Włoch, czy Chorwacji z przyczepą kempingową.

Wagi kontrolne ITD , a także policji działają coraz częściej na trasach turystycznych. Przekroczenie DMC lub brak odpowiedniej kategorii prawa jazdy to pewny mandat i odholowanie przyczepy na Twój koszt, co potrafi zrujnować urlopowy budżet. Kary za przeładowanie zestawu pojazdów sięgają od kilkuset do nawet kilkunastu tysięcy złotych.

Steinhof wprowadził automatyczny hak W13, który wysuwa się spod zderzaka w kilka sekund. Dzięki temu spełnimy coraz popularniejsze w wielu krajach wymagania dotyczące demontażu nieużywanej kuli. Poza tym przy odsprzedaży samochodu wyposażenie dodatkowe podnosi wartość pojazdu.

Zamiast kolejnej przyczepy – wybierz lekką platformę Veturo. Transport nawet czterech rowerów nie wpływa znacząco na DMC samochodu, a rowerzyści docenią wygodę załadunku mniej więcej na wysokości bioder dorosłego człowieka.

Ciągnięcie przyczepy wydłuża drogę hamowania nawet o 70%. W przypadku wakacyjnego wyjazdu z przyczepą warto poza standardowym harmonogramem serwisowym sprawdzić układ hamulcowy i ewentualnie wymienić wcześniej klocki hamulcowe. Należy pamiętać, że jazda z przyczepą zwiększa obciążenie klocków hamulcowych, co znacząco skraca ich żywotność. Jeden wakacyjny wyjazd może uszczuplić grubość klocka, a na bezpieczeństwie nie można oszczędzać.

- Kierowcy planujący wakacje z przyczepą kempingową powinni zacząć od sprawdzenia rubryk F.2 w dowodzie rejestracyjnym samochodu i O.1/O.2 przyczepy, a następnie upewnić się, że ich kategoria prawa jazdy pokrywa się z sumą DMC. Pamiętajmy, że klucz do bezpiecznej podróży to równowaga: odpowiedni hak z homologacją, sprawne hamulce i właściwe rozłożenie ładunku. To proste kroki, które oszczędzają nerwów i pieniędzy na trasie - mówi Mariusz Fornal Dyrektor ds. rozwoju marki Steinhof.