Na kolejnym MOP‑ie będzie można zatankować i zjeść. Tym razem nie będzie to McDonald’s
Z roku na rok w Polsce przybywa dróg szybkiego ruchu. Pozwalają one kierowcom na skrócenie czasu podróży, zapewniają bezpieczniejsze podróże, a także przyczyniają się do zmniejszenie obciążenia istniejących połączeń drogowych. Warto jednak pamiętać, że podczas długiej podróży niezbędny jest też odpoczynek. Warto co pewien czas zatrzymać się i zrobić kilkuminutową przerwę co pomaga zmniejszyć zmęczenie i poprawić koncentrację.
Służą do tego Miejsca Obsługi Podróżnych. Często składają się one tylko z parkingu, toalety oraz wiat ze stolikami, jednak z roku na rok przybywa obiektów wyposażonych również w stacje paliw oraz lokale gastronomiczne. Tak jest właśnie z MOP-ami przy trasie S17 Lublin – Warszawa. Obecnie na ponad 130 km odcinku kierowcy mają do dyspozycji cztery pary MOP-ów.
Miejsca Obsługi Podróżnych Markuszów posiadają stacje paliw i lokale sieci McDonald’s, MOP Sarny połączony jest ze stacją paliw, a MOP Niwa Babicka z istniejącą wcześniej karczmą. Na MOP Mroków dostępna jest stacja paliw i restauracja Delfin, zaś na MOP-ie Wola Korycka niedawno uruchomione zostały stacja paliw Orlen i McDonald’s.
Niezagospodarowane pozostały MOP-y Kołbiel i Pilawa. Dla tego pierwszego Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poszukuje dzierżawcy, zaś w przypadku drugiego, dobiega właśnie końca budowa stacji paliw i lokalu gastronomicznego. Przetarg wygrała firma BP Europa i to właśnie ona zapewni kierowcom paliwa, a spółka AmRest, prowadząca sieć restauracji KFC zadba, aby nikt nie odjechał głodny. Przy czym część gastronomiczną ma też posiadać stacja paliw BP. Całość ma zacząć działać już pod koniec lutego.