Najważniejszy polski przewoźnik traci udziały w rynku

W 2024 roku PKP Cargo odnotowała znaczący spadek przychodów, które wyniosły 4,46 mld zł, co stanowi spadek o 18,8 proc. w porównaniu do roku 2023, kiedy to przychody wyniosły 5,49 mld zł. EBITDA spadła z 1,08 mld zł w 2023 roku do blisko 300 mln zł w roku ubiegłym. Strata netto grupy wyniosła 2,41 mld zł, na co wpływ miały przede wszystkim odpisy z tytułu utraty wartości, które w 2024 roku łącznie wyniosły 2,10 mld zł.

– Na wyniki poprzedniego roku znacząco wpłynęły przeskalowane zasoby i koszty stałe. Spółka nie była dostosowana organizacyjnie, a także pod względem posiadanego zaplecza technicznego do realizowanych usług. Długoletnie zorientowanie spółki na schyłkowe przewozy węgla skutkuje posiadaniem nieodpowiedniego i niedopasowanego taboru, który nie odpowiada na potrzeby klientów – wyjaśnił Michał Łotoszyński, członek zarządu ds. finansowych PKP Cargo w restrukturyzacji.

– Dla przykładu około 75 proc. całego taboru stanowią wagony do przewozu węgla, przy jedynie 30 proc. pracy przewozowej przez nie realizowanej. Stąd uzasadnione były tak duże odpisy utraty wartości taboru i wdrożenie procesu naprawy Spółki – dodał.

Główną przyczyną pogorszenia wyników finansowych PKP CARGO w 2024 roku był spadek przychodów, będący efektem niższej przewiezionej masy towarowej oraz odpisów z tytułu utraty wartości aktywów. Spółka zmaga się z wieloletnimi zaniechaniami i brakiem działań, które doprowadziły do utraty pozycji rynkowej oraz niedopasowania zasobów do zmieniającego się rynku przewozów.

– Rynek od kilku lat odnotowuje spadek przewozów, przede wszystkim ze względu na zmniejszające się przewozy węgla. Na przestrzeni ostatnich lat spółka utraciła około 30 procent swojego udziału w pracy przewozowej na polskim rynku. Wzrost konkurencji na rynku przewozów kolejowych, przy spadającym rynku spowodował erozję marżowości przewozów – tłumaczyła Agnieszka Wasilewska-Semail, prezes PKP Cargo w restrukturyzacji.

– Skupienie się na sektorze węglowym w 2022 roku spowodowało utratę udziałów rynkowych w perspektywicznych segmentach rynku. Czynniki te powodują, że obecnie Spółka zmuszona jest przeprowadzić złożony proces restrukturyzacji naprawczej, w szczególności dopasowania zasobów oraz strategii sprzedaży do wymagań rynku i konkurencji. Restrukturyzacja będzie długofalowa i potrwa kilka lat, ale wierzymy, że pozwoli nam ona stworzyć silną i rentowną Spółkę – wskazała.

W obliczu trudnej sytuacji finansowej, poprzedni Zarząd PKP Cargo podjął decyzję o złożeniu wniosku do sądu o otwarcie postępowania sanacyjnego w dniu 27 czerwca 2024 roku. Otrzymane w lipcu postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego rozpoczęło proces zmian w spółce, mający na celu poprawę sytuacji finansowej oraz płynnościowej.

W ramach działań naprawczych, spółka realizuje optymalizację zatrudnienia, zakończenie części umów dzierżawy zbędnych dla prowadzonej działalności, sprzedaż części składników majątku oraz ograniczenie nieuzasadnionych nakładów inwestycyjnych. Wszystkie szczegóły tych działań oraz strategia zmian PKP Cargo w restrukturyzacji zostaną zaprezentowane w planie restrukturyzacji, który zostanie złożony w odpowiednim sądzie i zaprezentowany w czerwcu 2025 roku.

Podejmowane działania reorganizacyjne mają na celu przywrócenie rentowności działalności operacyjnej PKP Cargo oraz długoterminową budowę wartości dla akcjonariuszy. Spółka koncentruje się na odbudowie relacji handlowych z klientami oraz pozyskiwaniu nowych kontrahentów.

– Pracujemy także nad pozyskiwaniem nowych klientów (tylko w ostatnich miesiącach pozyskaliśmy czterdziestu nowych) oraz budowie nowych korytarzy przewozowych szczególnie we współpracy z zagranicznymi spółkami z Grupy PKP Cargo – dodała Wasilewska-Semail.Dzięki tym działaniom, PKP CARGO ma nadzieję na odbudowę swojej pozycji na rynku oraz stworzenie silnej i rentownej spółki, która będzie w stanie sprostać wyzwaniom współczesnego rynku przewozów kolejowych.