Od 1 lipca 2025 wyższe cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Polska, największy importer, odczuje to najbardziej

Wyższe cła na nawozy z Rosji i Białorusi weszły w życie 1 lipca 2025 roku. To decyzja Unii Europejskiej, która zmienia zasady importu i podnosi koszty produkcji rolniczej. Wyjaśniamy, co się zmienia i jak rolnik może się dostosować.
Fot. LicencjodawcaFot. Licencjodawca
Katarzyna Kupczak

Wyższe cła na nawozy z Rosji i Białorusi zaczęły obowiązywać od 1 lipca 2025 roku. Decyzję o ich wprowadzeniu podjęła Komisja Europejska, która przyjęła rozporządzenie wykonawcze nr 2025/1047 w maju tego roku. Nowe regulacje obejmują podstawowe cło w wysokości 6,5% oraz dodatkową opłatę sięgającą nawet 430 euro za tonę do 2028 roku. Celem tych zmian jest ograniczenie importu nawozów po zaniżonych, nierynkowych cenach oraz zabezpieczenie unijnego rynku rolnego.

Obowiązek ten wpisuje się w politykę ograniczania dumpingowego importu nawozów z krajów, które korzystają z subwencjonowanego, taniego gazu, np. Rosji i Białorusi.

Polska poparła tę decyzję, argumentując, że rosyjski i białoruski eksport nawozów destabilizuje warunki konkurencji. Wyższe cła na nawozy z Rosji i Białorusi to również reakcja geopolityczna związana z agresją na Ukrainę. Oznacza to, że polscy rolnicy muszą już teraz uwzględnić nowe stawki w planach nawożenia. Dodatkowo rząd zapowiada programy osłonowe dla gospodarstw najbardziej dotkniętych zmianą. Chodzi o to, aby złagodzić skutki podwyżek i umożliwić płynne przejście do nowych zasad handlu nawozami.

Dlaczego UE zdecydowała się na wyższe cła na nawozy z Rosji i Białorusi?

Powodem wprowadzenia wyższych ceł na nawozy z Rosji i Białorusi jest ochrona producentów nawozów w UE. Rosyjskie i białoruskie nawozy były dumpingowane dzięki korzystnym cenom gazu (do 80 % kosztu produkcji), co zagrażało unijnej konkurencyjności i bezpieczeństwu żywnościowemu. Polski rząd i MAP zabiegali o ten zapis od listopada 2024 r., wysyłając listy wraz z Litwą, Łotwą i Estonią. Minister Jaworowski nazwał import nawozów „elementem wojny hybrydowej”, wymierzonej w przemysł chemiczny UE.

Dynamiczny wzrost importu nawozów z Rosji i Białorusi jest elementem wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję przeciw krajom UE. Jej celem jest długofalowe osłabienie bezpieczeństwa żywnościowego Unii poprzez zniszczenie przemysłu chemicznego. Warto podkreślić, że w przypadku nawozów azotowych od 60 do 80% kosztów produkcji stanowi cena gazu – surowca, na który UE nałożyła sankcje – wyjaśnia Jakub Jaworowski, Minister Aktywów Państwowych.

Na kwestię kosztów produkcji zwracała również już wcześniej Grupa Azoty. W komunikacie z dnia 5 marca br. czytamy między innymi „(…)Faktem jest jednak, że w sprzedaży są dostępne również nawozy z Rosji i Białorusi i bardzo wielu rolników decyduje się na ich zakup z uwagi na cenę. Musimy pamiętać, że w finalnej cenie nawozów kluczową rolę odgrywają wysokie koszty gazu, czy m.in. opłaty za emisje CO2, których nie muszą ponosić producenci z Rosji i Białorusi”. Wskazywał na to dyrektor Departamentu Korporacyjnego Handlu Segmentu AGRO w Grupie Azoty Jacek Zaborowski.

Ile nawozów sprowadzamy?

W pierwszym kwartale 2025 roku państwa Unii Europejskiej sprowadziły rekordową ilość nawozów z krajów trzecich. Wolumen całkowity wyniósł 5,63 mln ton, czyli o 12,1% więcej niż rok wcześniej. Po raz ostatni podobny poziom odnotowano w 2017 roku, gdy import sięgnął 5,62 mln ton. Najwięcej nawozów kraje UE sprowadziły z Rosji – aż 1,53 mln ton. Następne miejsca zajęły: Egipt (1,04 mln ton), Maroko (373 tys. ton), Chiny (324 tys. ton), Kanada i Algieria (po 287 tys. ton), Norwegia (278 tys. ton) oraz Wielka Brytania (215 tys. ton).

Szczególnie wysoki udział miał import nawozów z Rosji do Polski. Polska sprowadziła 617 tys. ton, czyli 40,2% całego unijnego importu z tego kraju. Dla porównania Niemcy sprowadziły 180 tys. ton, Rumunia 166 tys., a Francja 102 tys. ton. Hiszpania i Litwa zamknęły zestawienie z odpowiednio 93,7 oraz 73 tys. ton.  Łączny import pięciu państw był niższy niż wynik osiągnięty przez Polskę. Dane pokazują, że Polska była największym odbiorcą rosyjskich nawozów w całej Unii. Zważywszy na to, decyzja o podwyższeniu ceł może szczególnie wpłynąć na krajowy rynek nawozów.

Jak wyższe cła na nawozy z Rosji i Białorusi wpłyną na rynek nawozowy?

Bazowe założenie jest takie, że wprowadzenie wyższych ceł na nawozy z Rosji i Białorusi spowoduje redukcję udziału tych produktów w imporcie UE już do 2028 roku. Jednak nastąpi to sekwencyjnie, a nie natychmiast. W pierwszym roku przewidziano kontyngent na poziomie 2,7 mln ton, który stopniowo zmaleje do 900 tys. ton w roku 2028. W efekcie rynki krajowe zobaczą mniejszą podaż tanich nawozów, co w krótkim terminie może przełożyć się na wyższe ceny. Jednak z drugiej strony, unijni producenci, w tym krajowa Grupa Azoty, zyskają na stabilizacji popytu, co wzmacnia lokalne zakłady nawozowe. Jest jednak mało prawdopodobne, aby ze względu na wysokie ceny gazu unijna i krajowa produkcja, była w stanie zapełnić tę lukę. Najprawdopodobniej Unia Europejska będzie musiała poszukać dostawy nawozów z innych kierunków.

Wprowadzenie ceł pomoże chronić polskich producentów nawozów przed zalewem taniego importu z Rosji i Białorusi oraz poprawi sytuację całej branży. To także część większego planu, mającego na celu wzmocnienie europejskiego przemysłu oraz ograniczenie finansowania rosyjskiej machiny wojennej. Jesteśmy skuteczni w reprezentowaniu polskich interesów w Unii Europejskiej i budowaniu szerokich koalicji wokół kluczowych dla nas spraw. Wierzę, że podejmowane będą kolejne stanowcze działania, które ochronią polską i europejską gospodarkę przed wojną hybrydową – podkreśla szef MAP, Jakub Jaworowski

Jak informuje na swoim profilu Linkedin Arkadiusz Zalewski, ekspert rynku środków produkcji dla rolnictwa:

„Po wprowadzeniu wyższych ceł nawozy nadal będą importowane z kierunku wschodniego, ale skala przywozu będzie się stopniowo zmniejszać. W mojej ocenie dopiero za 3 lata import z Rosji i Białorusi może zostać całkowicie zatrzymany. W tym czasie unijna, w tym krajowa produkcja nawozów prawdopodobnie będzie się stopniowo zwiększać i niewykluczone, że powróci do poziomów produkcji z lat bezpośrednio poprzedzających rosyjską inwazję na Ukrainę. Równolegle można oczekiwać, że import nawozów z kierunków alternatywnych również może wzrosnąć.”

Wyższe cła na nawozy z Rosji i Białorusi – co to oznacza w praktyce

Wyższe cła na nawozy z Rosji i Białorusi to krok UE chroniący lokalny przemysł i rolników przed dumpingiem cenowym. Choć krótkoterminowo mogą podnieść koszty zakupu nawozów, są impulsem do większej niezależności i stabilizacji rynku. Rolnicy powinni podjąć świadome kroki: rewizja planów, kontakt z dostawcami i doradcami, a także śledzenie ewentualnego wsparcia rządowego. Zmiana ta to szansa dla gospodarki opartej na europejskich rozwiązaniach nawozowych.

Podsumowując, od 1 lipca 2025 roku obowiązują wyższe cła na nawozy z Rosji i Białorusi. Nowe stawki obejmują 6,5% cła podstawowego i opłatę rosnącą do 430 euro za tonę do 2028 roku. Polska, jako największy importer rosyjskich nawozów w UE, odczuje tę zmianę szczególnie mocno. Krótko mówiąc, cła na nawozy z Rosji i Białorusi mają ograniczyć dumping i wzmocnić unijną produkcję. Rolnicy muszą dostosować strategię zakupową i śledzić rynek, ponieważ zmiany mogą wpłynąć na ceny i dostępność nawozów.

Co zawiera rozporządzenie 2025/1227 dotyczące ceł na nawozy z Rosji i Białorusi?

Często zadawane pytania (FAQ): Od 1 lipca 2025 wyższe cła na nawozy z Rosji i Białorusi

Rozporządzenie (UE) 2025/1227 reguluje wysokość i harmonogram wprowadzenia ceł na nawozy z Rosji i Białorusi. Określa też, które produkty są nimi objęte i jak będą narastać stawki w latach 2025–2028.

Od kiedy obowiązują cła na nawozy z Rosji i Białorusi i ile wynoszą?

Cła wchodzą w życie od 1 lipca 2025 roku. Początkowo wynoszą 6,5% wartości celnej oraz 40–45 euro za tonę nawozu. W kolejnych latach będą wzrastać aż do poziomu 315–430 euro za tonę.

Jakie konkretnie nawozy objęto nowymi cłami z Rosji i Białorusi?

Wyższe cła dotyczą m.in. nawozów azotowych, takich jak mocznik czy saletra, a także nawozów fosforowych i potasowych. Szczegółowy wykaz zawarto w załącznikach do rozporządzenia.

Dlaczego Unia Europejska wprowadziła cła na nawozy z Rosji i Białorusi?

Unia Europejska chce ograniczyć zależność od nawozów pochodzących z Rosji i Białorusi, wzmocnić rynek wewnętrzny oraz poprawić bezpieczeństwo żywnościowe i stabilność cen w rolnictwie.

Jak cła na nawozy z Rosji i Białorusi wpłyną na polskich rolników?

Nowe cła mogą początkowo podnieść ceny nawozów w Polsce, jednak w dłuższym okresie zwiększą konkurencyjność unijnych producentów i poprawią lokalną dostępność nawozów.

Źródło artykułu: agrofakt.pl

Wybrane dla Ciebie

Trwa budowa parku handlowego Rock Park Tarnobrzeg. Będzie tu market Aldi. Jak idą prace? Zobacz zdjęcia
Trwa budowa parku handlowego Rock Park Tarnobrzeg. Będzie tu market Aldi. Jak idą prace? Zobacz zdjęcia
Pleszew w cyrkowym nastroju! Ruphert i Rico rozbawili rozruszali nie tylko najmłodszych! Tak wyglądał Festyn Rodzinny na Osiedlu nr 2
Pleszew w cyrkowym nastroju! Ruphert i Rico rozbawili rozruszali nie tylko najmłodszych! Tak wyglądał Festyn Rodzinny na Osiedlu nr 2
Resort nauki proponuje zmiany w statusie doktoranta
Resort nauki proponuje zmiany w statusie doktoranta
Raków Częstochowa zbroi się przed sezonem. Oskar Repka przechodzi z GKS Katowice. "Cieszę się, że taki piłkarz do nas dołącza"
Raków Częstochowa zbroi się przed sezonem. Oskar Repka przechodzi z GKS Katowice. "Cieszę się, że taki piłkarz do nas dołącza"
Znamy skład Polek w debiucie na mistrzostwach Europy. Nina Patalon wysłała najmocniejszy skład na Niemki
Znamy skład Polek w debiucie na mistrzostwach Europy. Nina Patalon wysłała najmocniejszy skład na Niemki
Gdy budzisz się sparaliżowany – Naukowcy badają, mistycy od dawna wiedzą
Gdy budzisz się sparaliżowany – Naukowcy badają, mistycy od dawna wiedzą
Koszmarny wypadek na rowerze. Interweniowała straż pożarna
Koszmarny wypadek na rowerze. Interweniowała straż pożarna
Prognoza pogody na sobotę 5 lipca. Zapowiada się gorący dzień. Pogoda dla Łodzi i województwa łódzkiego
Prognoza pogody na sobotę 5 lipca. Zapowiada się gorący dzień. Pogoda dla Łodzi i województwa łódzkiego
Kontrole na granicy z Niemcami. Punkt kontrolny na trasie A4 gotowy
Kontrole na granicy z Niemcami. Punkt kontrolny na trasie A4 gotowy
Pościg za poszukiwanym 27-latkiem. Porzucił samochód z dziewczyną
Pościg za poszukiwanym 27-latkiem. Porzucił samochód z dziewczyną
Zatrzymany za atak na ratowników medycznych. "Wyjął nóż i zacząć grozić ratownikom"
Zatrzymany za atak na ratowników medycznych. "Wyjął nóż i zacząć grozić ratownikom"
Czworaczki, które zarobiły miliony. Ich życie było koszmarem
Czworaczki, które zarobiły miliony. Ich życie było koszmarem