Podejrzany o podpalenia w rękach policjantów. Odpowie też za znieważenie funkcjonariusza
Policjanci z Krasnegostawu prowadzili działania wyjaśniające w związku z dwoma pożarami, do których doszło 6 marca. Najpierw dyżurny otrzymał zgłoszenie o podpaleniu zieleni na terenie miasta. Niedługo później wpłynęła kolejna informacja – tym razem o ogniu na terenie gminy Krasnystaw. Płonęły gałęzie znajdujące się w pobliżu zabudowań.
Równolegle do działań związanych z pożarami funkcjonariusze intensywnie poszukiwali mężczyzny, który wcześniej zadzwonił na numer alarmowy przekazując niepokojące informacje. Jego tożsamość nie była wówczas znana, ponieważ podał jedynie szczątkowe dane.
Na miejscu drugiego pożaru policjanci zastali ujętego przez świadków mężczyznę. Przy 46-latku znaleziono zapalniczkę, a dalsze ustalenia wykazały, że to on wykonał wcześniejsze połączenie alarmowe. Mężczyzna był agresywny – stawiał opór podczas zatrzymania, znieważył funkcjonariusza i groził zniszczeniem radiowozu.
W wyniku pożarów właściciele gruntów ponieśli straty szacowane na 1000 złotych. Zatrzymany 46-latek usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, znieważenia funkcjonariusza oraz kierowania gróźb w celu zmuszenia do określonego zachowania. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.