Malbork: Program Ochrony Ludności uchwalony. Na co władze miasta chcą wydać ponad 3 mln zł?

Podczas sesji nadzwyczajnej, która odbyła się we wtorek (5 sierpnia), Rada Miasta Malborka przyjęła Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025-2026. Został więc spełniony warunek, by do budżetu samorządu trafiło ponad 3,3 mln zł na zakupy w zakresie ogólnie pojętego bezpieczeństwa.
KOSIOREK ART
wieza, antena, comunication, technologia, radio, nadajnik, maszt, alarm, syrena, zagrożenie, komunikat, miasto, ochrona, radiostacja, nalot, ostrzeganie, schron, mobilny, niebo, komórkowy, telefon, cela, bezprzewodowe, telekom, mikrofala, stal, metalWirtualna Polska
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | KOSIOREK ART
Radosław Konczyński

Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej dla Miasta Malborka

Pomorski Urząd Wojewódzki w Gdańsku informował niedawno, że nasze województwo na 2025 rok otrzymało z budżetu państwa prawie 284 mln zł na ochronę ludności i obronę cywilną, z czego 90 procent środków jest dla samorządów, a 10 procent pozostanie w gestii wojewody. Do samorządów z powiatu malborskiego trafi ponad 9 mln zł, w tym do Malborka - 3 331 308 zł. We wtorek (5 sierpnia) Rada Miasta uchwaliła Program Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej na lata 2025-2026 (POLiOC), bo posiadanie takiego dokumentu jest warunkiem uzyskania dotacji przez każdy samorząd. Programy są następstwem ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej.

Zgodnie z sugestią pani wojewody, w tym roku samorządy mają przeznaczyć pieniądze na zakupy. Dlatego że inwestycje wymagają zgód, projektów, czasu procedura jest dłuższa, bardziej pracochłonna i po prostu się z tym nie wyrobimy. Po doświadczeniach z Ukrainy i rozmowach z tamtejszymi samorządowcami wiem, że prąd, woda, ciepło oraz żywność to są rzeczy, które są największą bolączką - tłumaczył podczas sesji Jarosław Bartosik z Biura ds. Zarządzania Kryzysowego, Obrony Cywilnej i Spraw Obronnych Urzędu Miasta Malborka.

Największym wydatkiem będzie zakup agregatów prądotwórczych dla magistratu, dla "zapasowego miejsca pracy" urzędu i dwóch zapasowych miejsc szpitalnych, które mają być w mieście utworzone. W planie zakupowym są również:

  • namioty, w których można by zorganizować punkt do ogrzania się, doładowania telefonu;
  • łóżka, koce, śpiwory do miejsc ukrycia;
  • 5 cystern mobilnych do dostarczania wody pitnej;
  • 2 przenośne dystrybutory paliwa na olej napędowy i benzynę;
  • zakup rezerw żywnościowych o długim terminie do spożycia za 250 tys. zł;
  • 560 tys. zł zaplanowano na zakup i montaż 8 syren alarmowych.

- Potrzebujemy jeszcze tylu syren, żeby pokryć całe miasto sygnałem. Wydawałoby się, że 560 tys. zł to dużo, ale 2-3 miesiące temu syrena kosztowała 30 tys. zł; miesiąc temu, jak już wiadomo było, że będą pieniądze rządowe - 50 tys. zł; a półtora tygodnia temu w tej samej firmie - już 70 tys. zł. Tak że jak dojdzie już do realizacji, nie wiem, czy wystarczy na osiem syren. Taka sama sytuacja może nas spotkać z agregatami prądotwórczymi. Te pieniądze dostały wszystkie gminy. Jak wiemy, wszystkie gminy mają problem z syrenami i agregatami - opowiadał Jarosław Bartosik.

Z jednej więc strony, firmy będą windowały ceny, korzystając z koniunktury, a z drugiej - nie będą w stanie zrealizować zamówień. Już są tego przykłady.

Mieliśmy zakupić jeszcze jako wsparcie dla PSP wózek załadowczy, ale firma powiedziała, że do końca roku nie jest w stanie zrealizować tego zamówienia. Musieliśmy więc z tego zrezygnować, przeznaczyć na inne cele - mówił Jarosław Bartosik.

Około 200 tys. zł będzie wydane na przeprowadzenie w dwa wrześniowe weekendy otwartych szkoleń dla mieszkańców Malborka w zakresie pierwszej pomocy, sygnałów ostrzegawczych, zachowania się w kryzysowych sytuacjach, wyposażenia plecaka ewakuacyjnego.

W 2026 roku dotacje rządowe na POLiOC będzie już można przeznaczyć na inwestycje. Jeszcze nie wiadomo, jakie to będą kwoty.

- W przyszłym roku będziemy mogli poświęcić pieniądze na obiekty ukrycia. Nie powinniśmy się bardzo nastawiać na typowe schrony, bo jest to droga inwestycja, długotrwała, a liczba osób, które mogą się ukryć, nie jest duża. Taki schron potrzebuje też terenu, a w centrum miasta trudno będzie nam zamontować schron. Zobaczymy, jakie to będą pieniądze i jakie też będą wytyczne - mówił Jarosław Bartosik.

Apel o mądre wydatki i edukację mieszkańców

Podczas dyskusji radne Dorota Raczkowska i Jolanta Leszczyńska kładły nacisk na konieczność przeprowadzenia konkretnych akcji uświadamiających mieszkańców.

- Czy miasto planuje przygotowanie profesjonalnej kampanii informacyjnej dla mieszkańców - jak mają spakować plecak ewakuacyjny, gdzie się udać, jak zabezpieczyć domostwo, jakie dokumenty zabrać? Potrzebne jest konkretne działanie informacyjne, które uspokoi emocje przez to, że dostarczy wiedzę - mówiła Dorota Raczkowska.

- Jesteśmy świadomi, że program budowany jest na wytycznych krajowych i wojewódzkich, dyskutować za wiele nie możemy. Apeluję o bardzo mądre wydatki i zakupy, aby były spójne. Bardzo mocno apeluję, i zgadzam się tu z radną Raczkowską, o dużą informację, pracę reklamową, bo ta świadomość nie jest za wysoka i powinniśmy coś z tym zrobić - stwierdziła radna Jolanta Leszczyńska.

To z kolei było też odniesienie się do słów radnego Dariusza Kowalczyka, który chciał wiedzieć, na jakiej podstawie w programie znalazła się diagnoza o niskiej wiedzy mieszkańców na temat potencjalnych zagrożeń.

- Sam fakt, że podejmujemy tego typu decyzję, znaczy, że władza centralna chce coś w tym kierunku robić. Czy wiedza mieszkańców jest niska? Tu naprawdę nie trzeba robić ankiety. Tu nikt też nikogo nie straszy. Ludzie chcą wiedzy. Zostało już powiedziane dawno, że jeśli chcemy mieć pokój w Polsce, musimy szykować się na wojnę, musimy być na każdą ewentualność przygotowani. Ja myślę, że ten program i tak będzie dostosowywany. Myślę, że państwo korzystacie z doświadczeń naszego miasta partnerskiego, który zmaga się przez trzy lata z działaniami agresora. Cieszę się, że ten program w ogóle jest. Lepiej późno niż później - mówił z kolei radny Paweł Dziwosz.

Wiceburmistrz o... "małym kryzysiku pogodowym"

Dyskusję spuentował Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka, którego cieszy "troska radnych o to ważne zagadnienie społeczne".

- Wszyscy państwo macie rację. Weźmiemy to pod uwagę, bo to jest dynamiczny proces. Przygotowaliśmy niedoskonały, ale program, którego oczekuje pan minister, wojewoda - mówił Jan Tadeusz Wilk. - 5 grudnia ubiegłego roku Sejm przyjął ustawę o ochronie ludności. Kilka miesięcy czekaliśmy, jak to się przeniesie w teren. Ten proces zakończono w czerwcu. W tym roku rząd zdaje sobie sprawę, że zabraknie pieniędzy i czasu, dlatego wojewoda mówi: "Macie 3,3 mln zł, spróbujcie to mądrze wydać". To, co mnie dręczy - jest tam zaplanowany zakup samochodu operacyjnego, którego nie mamy. W przypadku małego kryzysiku powodziowego jak sprzed tygodnia ten samochód musi być dosprzętowiony w agregat, system głośnomówiący.

Są mieszkańcy Malborka, którzy w tej chwili pewnie robią wielkie oczy na widok określenia "mały kryzysik powodziowy". Deszcz padał intensywnie non stop przez ponad dobę. Grubo ponad 100 litrów wody na metr kwadratowy, zalane ulice m.in. na Piaskach, pływające posesje i piwnice, bezradność mieszkańców ulicy Sympatycznej czy Solskiego itd. Już nie mówiąc o podtopieniach poza Malborkiem czy kryzysie na Żuławach.

Na pewno z "kryzysikiem" nie zgodzi się też burmistrzowska opozycja, która zarzuca włodarzowi (on oczywiście ma odmienne zdanie), że 28 lipca zaspał, na przykład nie wydając dyspozycji "wodociągom", żeby wysłały na pomoc strażakom samochód WUKO, czy zapewniając posiłki druhom OSP pracującym w mieście.

Wybrane dla Ciebie

Białogard: Emeryt pojedzie w ultramaratonie kolarskim. Do pokonania ma 3600 km
Białogard: Emeryt pojedzie w ultramaratonie kolarskim. Do pokonania ma 3600 km
Polscy producenci owoców i warzyw przegrywają z sieciami
Polscy producenci owoców i warzyw przegrywają z sieciami
Zielona Góra: Na placu Pod Topolami policja interweniowała 127 razy
Zielona Góra: Na placu Pod Topolami policja interweniowała 127 razy
Zielona Góra: Na Placu Teatralnym będą potańcówki
Zielona Góra: Na Placu Teatralnym będą potańcówki
Szprotawa: Ukradł Citroena. Policja szybko go wytropiła
Szprotawa: Ukradł Citroena. Policja szybko go wytropiła
Torebka z chronionego węża na przejściu granicznym w Medyce
Torebka z chronionego węża na przejściu granicznym w Medyce
Otwock: Pożar na budowie hali basenowej. Trwa akcja gaśnicza
Otwock: Pożar na budowie hali basenowej. Trwa akcja gaśnicza
Radom: Pilica Białobrzegi sięga po doświadczonych zawodników
Radom: Pilica Białobrzegi sięga po doświadczonych zawodników
Chrupiące keto gofry bez cukru i mąki. Przepis na zdrowy deser
Chrupiące keto gofry bez cukru i mąki. Przepis na zdrowy deser
Rzeszów: Asseco Resovia oficjalnie zaprezentowała skład
Rzeszów: Asseco Resovia oficjalnie zaprezentowała skład
Nieświeży oddech to twój problem? Sprawdź te proste triki
Nieświeży oddech to twój problem? Sprawdź te proste triki
Rypin: Ruszyły zapisy na Bieg Po Zdrowie-Doliną Rypienicy 2025
Rypin: Ruszyły zapisy na Bieg Po Zdrowie-Doliną Rypienicy 2025