Protest pracowników przed bramą PZL Świdnik. Blokada ruchu jako sygnał ostrzegawczy

W piątek rano przed bramą PZL Świdnik odbył się protest pracowników, którzy blokowali ruch w rejonie zakładu, domagając się wyższych podwyżek. Pracownicy wyrazili swoje niezadowolenie z zaproponowanej przez zarząd kwoty 250 złotych, uznając ją za niewystarczającą.

 Czytelnik portalu lublin112.pl
lublin112.pl

W piątek rano przed bramą PZL Świdnik odbył się protest pracowników, którzy wyrazili swoje niezadowolenie z zaproponowanej przez zarząd podwyżki wynoszącej 250 złotych. Demonstranci, przechodząc przez przejścia dla pieszych, skutecznie blokowali ruch w okolicy zakładu. Protest trwał do godziny 10.00 i miał charakter ostrzegawczy.

Na miejscu obecni byli funkcjonariusze Policji, którzy dbali o bezpieczeństwo uczestników zgromadzenia oraz kierowców. Według relacji jednego z protestujących, większość pracowników fizycznych wzięła w tym dniu urlop na żądanie, co miało dodatkowo podkreślić skalę niezadowolenia. Jak wskazywał, w PZL Świdnik zatrudnionych jest około trzy tys. osób, a zaproponowana podwyżka – jego zdaniem – jest nieadekwatna do sytuacji finansowej zakładu i znaczenia branży lotniczej.

W negocjacje na rzecz rozwiązania konfliktu zaangażowały się związki zawodowe, które zaproponowały jako mediatorów europosłankę Martę Wcisło oraz wojewodę lubelskiego Krzysztofa Komorskiego. Przekazano nam, że prezes PZL Świdnik, Jacek Libucha, odrzucił jednak tę propozycję, a zarząd firmy nie wydał dotąd oficjalnego stanowiska w sprawie protestu.

Przewodniczący Związku Zawodowego Inżynierów i Techników PZL Świdnik, Piotr Sadowski, potwierdził, że rozmowy płacowe zakończyły się fiaskiem i spór zbiorowy zostanie sformalizowany poprzez spisanie protokołu rozbieżności. Piątkowy protest zgromadził kilkaset osób, a jego uczestnicy nie wykluczają dalszych działań, jeśli nie dojdzie do porozumienia w sprawie podwyżek. Zaznaczają, że dotychczasowa propozycja jest „śmieszna” i należy się spodziewać innej i większej formy protestu.

Czytelnik portalu lublin112.pl
Czytelnik portalu lublin112.pl
Czytelnik portalu lublin112.pl
Czytelnik portalu lublin112.pl

Źródło: lublin112.pl

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Bandycki napad i jego konsekwencje. Mieszkańcy Mielna wciąż nim żyją
Bandycki napad i jego konsekwencje. Mieszkańcy Mielna wciąż nim żyją
Druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych zmagali się na grobach. Zawody w Sokołach urządzono na cmentarzu żydowskim
Druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych zmagali się na grobach. Zawody w Sokołach urządzono na cmentarzu żydowskim
Kierowcy podczas zamknięcie Toruńskiej wybierają objazd Smoleńską. Bydgoszczanin apeluje o remont nawierzchni
Kierowcy podczas zamknięcie Toruńskiej wybierają objazd Smoleńską. Bydgoszczanin apeluje o remont nawierzchni
Drugi Początek Sezonu w Bydgoszczy. Cztery festiwalowe dni wypełnione nie tylko literaturą
Drugi Początek Sezonu w Bydgoszczy. Cztery festiwalowe dni wypełnione nie tylko literaturą
Ustawa wiatrakowa to pustak. "Polska nie ma czasu do stracenia"
Ustawa wiatrakowa to pustak. "Polska nie ma czasu do stracenia"
Kilkanaście rodzin poszkodowanych po pożarze w Rzeszowie. Na dniach otrzymają zasiłki
Kilkanaście rodzin poszkodowanych po pożarze w Rzeszowie. Na dniach otrzymają zasiłki
We Władysławowie wrze. To przez instalację do przetwarzania odpadów
We Władysławowie wrze. To przez instalację do przetwarzania odpadów
Weterani budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu zjechali do Wejherowa. "To dobry moment, by podzielić się doświadczeniami"
Weterani budowy elektrowni jądrowej w Żarnowcu zjechali do Wejherowa. "To dobry moment, by podzielić się doświadczeniami"
Senta Davidsen czy Scarpia Téziera? Nowości płytowe początku 2025 roku
Senta Davidsen czy Scarpia Téziera? Nowości płytowe początku 2025 roku
Małe autobusy w Gorzowie ruszą jesienią. Na początek Piaski i Chopina
Małe autobusy w Gorzowie ruszą jesienią. Na początek Piaski i Chopina
Elektryczne samochody mają być produkowane w Kleszczowie. Ile nowych miejsc pracy to oznacza?
Elektryczne samochody mają być produkowane w Kleszczowie. Ile nowych miejsc pracy to oznacza?
19-latek skoczył ze skały do wody i zaczął się topić na oczach znajomych. Nie udało się go uratować
19-latek skoczył ze skały do wody i zaczął się topić na oczach znajomych. Nie udało się go uratować