Przemyśl: Luksusowe BMW dzień po kradzieży z Polski było już w kontenerze w Belgii. Auto miało trafić do ZEA
Do obu zdarzeń doszło we wtorek, 29 kwietnia. Funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Hermanowicach mieli podejrzenia co do legalności pochodzenia auta elektrycznego marki Kia EV 6 (rok prod. 2024) zaparkowanego na jednej z posesji w Przemyślu. Częściowo zdemontowany pojazd nie miał tablic rejestracyjnych, a na miejscu zastano 40-letniego obywatela Ukrainy, właściciela posesji. W wyniku szczegółowych sprawdzeń ustalono, że auto zostało skradzione w lutym tego roku na terenie Niemiec. Cudzoziemiec został przesłuchany w charakterze świadka, a pojazd o wartości 250 tys. złotych zatrzymany. Mundurowi prowadzą dalsze czynności w sprawie.
Zatrzymanie drugiego auta było wynikiem współdziałania śledczych z Bieszczadzkiego Oddziału SG, Komendy Stołecznej Policji w Warszawie oraz policjantów służących w porcie morskim w Antwerpii (Belgia). Dzięki informacjom przekazanym przez polskich mundurowych tamtejsze służby nie dopuściły do załadunku auta marki BMW M2 (rok prod. 2024). Pojazd o wartości 300 tys. złotych został skradziony dzień wcześniej na terytorium Polski. Zatrzymano go podczas załadunku do kontenera i wysyłki do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Dalsze czynności w sprawie prowadzą funkcjonariusze policji belgijskiej.
Od początku 2025 roku dzięki działaniom funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału SG, a także współpracy z innymi służbami, wykryto 65 pojazdów pochodzących z przestępstwa. Pojazdy zostały zatrzymane na terenie kraju oraz za granicą, a ich łączna szacunkowa wartość wynosi ponad 7,6 mln złotych.
