20-lecie Pectus pod Tatrami. Sabałowa Noc w Bukowinie Tatrzańskiej
Zespół tworzony przez czterech braci porwał publiczność energetycznym koncertem, pełnym emocji, wspomnień i największych przebojów. Wśród utworów nie zabrakło takich piosenek jak "Barcelona", "Szkoła marzeń", "Jeden moment" czy "Głowę noś do góry", a także nastrojowej wersji "Bella Ciao". Każda kolejna piosenka spotykała się z entuzjastyczną reakcją tłumu – tłumu, który tego wieczoru był naprawdę imponujący.
Muzyczne spotkanie z przeszłością
Na scenie nie zabrakło również specjalnych gości. Podczas koncertu do zespołu dołączył Szymon Hyc-Magdzin, lider formacji Future Folk, by razem z Pectusem wykonać jeden z utworów. Spotkanie było symboliczne – nie tylko muzycznie, ale i prywatnie. Jak zdradził ze sceny wokalista zespołu, Tomasz Szczepanik, to właśnie w Bukowinie Tatrzańskiej kilkanaście lat temu wziął ślub, a podczas wesela grał... Future Folk.
– To miejsce jest dla mnie wyjątkowe, tu zostawiłem kawałek serca – powiedział Szczepanik.
Tłumy pod sceną i energia, która unosiła się w powietrzu
Atmosfera pod sceną była gorąca – zarówno za sprawą letniego wieczoru, jak i reakcji publiczności. Światła telefonów, wspólny śpiew, tańce i okrzyki – wszystko to stworzyło niezapomnianą aurę koncertu, który idealnie wpisał się w charakter Sabałowej Nocy – wydarzenia łączącego góralską duszę z nowoczesnym brzmieniem.
Obchody jubileuszu zespołu Pectus stały się nie tylko muzycznym wydarzeniem, ale też emocjonalnym powrotem do miejsc i ludzi, którzy towarzyszyli artystom przez lata. Bukowina – z jej ciepłem, otwartością i wyjątkową publicznością – okazała się idealną przestrzenią do takiego świętowania.